Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Dramatyczne relacje świadków zbrodni w Warszawie. "Rozbłysk krwi na ścianie

5

W środę 7 maja na Uniwersytecie Warszawskim doszło do tragicznego ataku. Uzbrojony student zaatakował pracownicę uczelni. Świadkowie zdarzenia opisują dramatyczne chwile.

Dramatyczne relacje świadków zbrodni w Warszawie. "Rozbłysk krwi na ścianie
Dramatyczne relacje świadków zbrodni w Warszawie. "Rozbłysk krwi na ścianie (PAP)

Uniwersytet Warszawski przeżywa trudne chwile. Na teren kampusu w środę 7 maja wtargnął 22-letni mężczyzna, który zaatakował siekierą osoby znajdujące się na miejscu. W wyniku tego brutalnego ataku zginęła jedna osoba, a pracownik straży uniwersyteckiej został ciężko ranny i trafił do szpitala.

Świadkowie zdarzenia, w tym jeden ze studentów, który próbował pomóc, opisują moment ataku jako przerażający.

Był rozbłysk krwi na ścianie. Najpierw podszedłem, bo myślałem, że ktoś się uderzył w głowę i potrzebuje pomocy - napisał świadek zdarzenia na grupie studenckiej, cytowany przez dziennik "Fakt". - Ten drugi zaczął go walić siekierą dalej, jak podchodziłem. Przeleciała straż i mówiła, żeby się nie zbliżać - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała

Do ataku doszło przed godz. 19. Kobieta pracująca na wydziale prawa zamykała budynek Audytorium Maximum, gdy została zaatakowana przez 22-letniego studenta trzeciego roku.

Jest to osoba, która pochodzi spoza Warszawy - wyjaśnia Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Na miejscu szybko pojawiła się policja, która zabezpieczyła teren i zamknęła bramy uniwersytetu. Pracował tam lekarz medycyny sądowej, a śledczy zabezpieczali dowody, w tym narzędzie zbrodni oraz nagrania z monitoringu.

Podczas tragedii na uczelni przebywał także Adam Bodnar, uczestniczący w wykładzie. Funkcjonariusz SOP, który go ochraniał, pomógł obezwładnić napastnika.

Byłem obecny na terenie kampusu uniwersyteckiego w momencie zdarzenia. Znajdowałem się w miejscu odległym, uczestnicząc w wykładzie akademickim. Nie widziałem tego tragicznego zajścia. Dowiedziałem się o nim już po fakcie od funkcjonariuszy SOP, którzy zgodnie z procedurą sprawnie ewakuowali mnie z terenu UW - podkreśla Bodnar na platformie x.

Prezydent Warszawy reaguje na tragedię

Głos w tej sprawie zabrał prezydent stolicy. "Wstrząsnęła mną informacja o makabrycznej zbrodni na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich zamordowanej. Mam też nadzieję, że ranny w ataku mężczyzna niosący pomoc wróci do pełnego zdrowia" - napisał Trzaskowski w serwisie X.

Rektor i Kolegium Rektorskie Uniwersytetu Warszawskiego złożyli kondolencje rodzinie zmarłej pracownicy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że społeczność uniwersytecka dotknęła ogromna tragedia. "Rodzinie i najbliższym wyrażamy ogromny żal i współczucie" - napisano w oświadczeniu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Prześwietlili życie napastnika z UW. Fascynowały go militaria
"Był prymusem". Wspominają mordercę z Uniwersytetu Warszawskiego
Adwokatka o Bartoszu G. "Nie przyznał się"
Rektor UW: "Zginęła matka trójki dzieci"
Prokuratura wydała komunikat. Jaki jest stan rannego na UW strażnika
Makabryczne odkrycie w Ustce. Zwłoki mężczyzny w walizce
Studenci alarmowali o "figurancie z siekierą". Tragedia na kampusie UW
Zbrodnia w Warszawie. Arcybiskup przerwał milczenie
Media w Izraelu piszą o zbrodni na UW. "Ogromna tragedia"
Zabójstwo na kampusie UW. Tak sprawca zachowywał się na komendzie
Tak zachowywała się Maja. Dyrektor szkoły ujawnia
Ciotka Mai: "Istnieje nagranie, które zarejestrowało morderstwo"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić