Dziewięć lat więzienia za napaść na policjanta w Lublinie

Mateusz W. został skazany na 9 lat więzienia za napaść na policjanta podczas próby zatrzymania. Mężczyzna potrącił funkcjonariusza samochodem i miał przy sobie karabin oraz narkotyki. Wyrok jest nieprawomocny.

Dziewięć lat więzienia za napaść na policjanta w LublinieWyrok zapadł w Lublinie.
Źródło zdjęć: © Pixabay
9

Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok skazujący Mateusza W. na 9 lat więzienia za napaść na policjanta - informuje Polska Agencja Prasowa. Do zdarzenia doszło 7 kwietnia ubiegłego roku, kiedy to policja próbowała zatrzymać 30-latka na ul. Garbarskiej w Lublinie. Mężczyzna, kierując fordem, nie zatrzymał się do kontroli i potrącił funkcjonariusza, po czym uciekł.

Podczas pościgu Mateusz W. porzucił samochód na parkingu przy ul. Turystycznej i kontynuował ucieczkę pieszo, jednak został zatrzymany przez policję. W wyniku potrącenia funkcjonariusz doznał obrażeń ciała, które nie były poważne. Prokuratura oskarżyła mężczyznę o usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym, jednak sąd zmienił kwalifikację czynu na czynną napaść na funkcjonariusza.

Oprócz napaści, Mateusz W. został uznany winnym posiadania karabinu maszynowego bez zezwolenia oraz marihuany. Sąd orzekł również dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz nałożył na oskarżonego obowiązek zapłaty nawiązek: 2 tys. zł dla pokrzywdzonego policjanta, 14 tys. zł dla ubezpieczyciela oraz 6,5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo, Mateusz W. musi zwrócić ponad 31 tys. zł kosztów procesu na rzecz Skarbu Państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciasto Puszysta Chmurka zachwyci na Święta. Delikatne i tak smaczne, że weźmiesz dokładkę

Sędzia Marcelina Kasprowicz wyjaśniła, że policjanci biorący udział w akcji byli w strojach cywilnych, a pokrzywdzony funkcjonariusz miał przy sobie odznakę i krzyczał "policja!". Sąd uznał, że Mateusz W. był świadomy, że ma do czynienia z policją, a nie - jak twierdził - z napadem. Bez wątpienia głównym celem ruszenia z miejsca była chęć ucieczki z policyjnej obławy - dodała sędzia.

Sąd podkreślił, że zachowanie Mateusza W. było obliczone na wyrządzenie krzywdy fizycznej funkcjonariuszowi, co potwierdza fakt, że kontynuował jazdę mimo obecności policjanta na drodze. Jednak biegli stwierdzili, że prędkość pojazdu (ok. 18-20 km/h) nie stanowiła zagrożenia dla życia funkcjonariusza.

Przekonywał, że ostatnie 4-5 lat to jest próba ułożenia sobie życia zawodowego i osobistego, ale wielokrotna karalność oskarżonego (…) zdaniem sądu ewidentnie świadczy o braku refleksyjności, niepoprawności w działaniu oskarżonego, stąd kara łączna 9 lat pozbawienia wolności" – cytuje PAP sędzię Kasprowicz.

Wybrane dla Ciebie

Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?