Emerytowany żołnierz wypchnął żonę z balkonu. Sąd wydał wyrok

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał Artura K., emerytowanego żołnierza, na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa żony. Dodatkowo zasądzono 100 tys. zł zadośćuczynienia dla pokrzywdzonej kobiety. W 2024 r. Artur K. poranił żonę nożem, a następnie - zepchnął ją z balkonu na trzecim piętrze.

Sąd skazał mężczyznę na 15 lat więzieniaSąd skazał mężczyznę na 15 lat więzienia
Źródło zdjęć: © KPP Giżycko
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał wyrok skazujący Artura K., emerytowanego żołnierza, na 15 lat pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa swojej żony. Oprócz kary więzienia, sąd nakazał wypłatę 100 tys. zł zadośćuczynienia dla pokrzywdzonej.

Wyrok ogłoszono po dwudniowym procesie, którego jawność została wyłączona na wniosek adwokata kobiety.

Rzecznik prasowy sądu, sędzia Adam Barczak, poinformował, że oprócz kary więzienia, sąd nałożył na oskarżonego zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej przez 15 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadł na oczach policjantów. Kierowca audi się doigrał

Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazał go za to na karę 15 lat pozbawienia wolności - przekazał sędzia Barczak.

Zaatakował żonę nożem

Do dramatycznych wydarzeń doszło w kwietniu ubiegłego roku w Giżycku. Artur K. zaatakował żonę nożem, zadając jej ciosy w szyję, twarz i nogi. Następnie, gdy kobieta uciekała przez balkon mieszkania na wysokości trzeciego piętra, Artur K. celowo uderzył żonę w głowę donicą z ziemią, w wyniku czego kobieta spadła z wysokości 10 m. na ziemię.

Dramatyczne sceny rozegrały się na oczach przechodniów, którzy natychmiast wezwali pomoc. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala.

Oni w domu szli "na noże". Później wyszli na balkon i ją wypchnął. Krew się lała, widać było nawet ślady na bloku - powiedziała "Super Expressowi" jedna z sąsiadek pary.

Dziennik podkreślił, że Artur K. dorabiał jako kierowca tira. Mężczyzna rzekomo nie mógł znieść groźby rozwodu.

Wyrok nieprawomocny

Wyrok nie jest prawomocny, a pokrzywdzona domagała się surowszej kary.

Sędzia Barczak zaznaczył, że sąd uwzględnił fakt, iż pokrzywdzona nie doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz dotychczasowy, poprawny sposób życia oskarżonego, który nie był wcześniej karany.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa