Jest kluczowym świadkiem. Zeznawała w sprawie zabójstwa sprzed dziewięciu lat

Marta H., kluczowy świadek w procesie o zabójstwo Fabiana Zydora, zeznawała w Sądzie Okręgowym w Koninie. Kobieta miała widzieć moment zbrodni sprzed dziewięciu lat.

Marta H. jest kluczowym świadkiem w sprawie. Ciała ofiary nie odMarta H. jest kluczowym świadkiem w sprawie. Ciała ofiary nie odnaleziono
Źródło zdjęć: © Google Maps
Ewa Sas
oprac.  Ewa Sas

Fabian Zydor zaginął w nocy z 30 na 31 października 2016 r. Ostatni raz widziano go na imprezie w gminie Pyzdry. Prokuratura twierdzi, że 17-latek został zamordowany przez trzech mężczyzn: Łukasza B., Jana K. i Radosława M. Motywem zbrodni miał być dług za narkotyki. Ciała Fabiana do dziś nie odnaleziono.

Świadek zeznawała na osobności

Marta H., która miała być świadkiem zabójstwa, zeznawała w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Koninie. Jej zeznania odbywały się w oddzielnym pomieszczeniu, co wzbudziło sprzeciw obrońców oskarżonych. Sąd jednak nie uwzględnił ich wniosków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie z Nowego Jorku. Znamy przyczynę wypadku żaglowca

Świadek opisała, że w noc zabójstwa udała się w okolice mostu w Pyzdrach po narkotyki. Na miejscu spotkała oskarżonych oraz nieznaną kobietę. Radosław M. miał zmusić ją do pozostania na miejscu, a następnie wraz z pozostałymi mężczyznami wyciągnął z auta chłopaka z workiem na głowie. Po brutalnym pobiciu, mężczyźni stwierdzili, że Fabian nie żyje.

Marta H. zeznała, że po zabójstwie mężczyźni spalili ubrania ofiary, a ciało wrzucili do Warty. Jej zeznania są kluczowe dla prokuratury, ponieważ brak jest innych dowodów materialnych. Obrońca Jana K., mec. Maciej Majewski, podkreślił, że akt oskarżenia opiera się wyłącznie na tych zeznaniach.

Prokurator Ireneusz Zięba zaznaczył, że sąd oceni wiarygodność Marty H. Świadek wyjaśniła, dlaczego jej wcześniejsze zeznania były inne, tłumacząc to obawą o własne życie.

Zeznania Marty H. były kilkukrotnie przerywane z powodu jej złego samopoczucia i nie zostały dokończone. Na kolejnych rozprawach w czerwcu ma odpowiadać na pytania stron. Oskarżonym grozi kara od 15 lat więzienia do dożywocia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany