Miał potrącić dzieci i uciec z miejsca wypadku. Policja pokazała nagranie z zatrzymania

Nie milkną echa tragedii w Łebieńskiej Hucie na Pomorzu. We wtorkowy wieczór (7 października) kierowca wjechał tam w grupę dzieci. Jeden z chłopców nie przeżył wypadku, drugi stracił nogę. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale został schwytany jeszcze tego samego dnia. Policjanci z Wejherowa opublikowali nagranie z zatrzymanym mężczyzną.

Zatrzymano mężczyznę, który miał doprowadzić do wypadkuZatrzymano mężczyznę, który miał doprowadzić do wypadku
Źródło zdjęć: © KPP w Wejherowie
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

We wtorkowy wieczór w Łebieńskiej Hucie, w powiecie wejherowskim, doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy wjechał w grupę czterech nastolatków. Trzech z nich jechało na rowerach, jeden szedł pieszo. Najmłodszy z chłopców, 10-letni Igor, zginął na miejscu. Pozostali trafili do szpitala. Jeden z chłopców wymagał amputacji lewej nogi.

Kierowca, który doprowadził do wypadku, uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Mężczyznę zatrzymano po kilku godzinach, na terenie powiatu kościerskiego. Na razie nie wiadomo, czy kierowca był trzeźwy.

Zatrzymany nie poddał się badaniu na trzeźwość ani obecność narkotyków, dlatego pobrano mu krew do analizy. Obecnie czekamy na opinię biegłego, która pozwoli ustalić, czy w chwili zdarzenia był pod wpływem substancji odurzających – poinformowała wejherowska policja.

Kobieta potrąciła 12-latkę na hulajnodze. Wszystko nagrał monitoring

Marcin R. zatrzymany. Policjanci opublikowali nagranie

33-letni Marcin R., podejrzany o potrącenie czwórki chłopców, był już wcześniej notowany. Radio ZET podało, że kilka miesięcy temu mężczyzna stracił prawo jazdy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu (PAP podał, że chodziło o prowadzenie samochodu pod wpływem substancji psychoaktywnych).

33-latek został doprowadzony do policyjnego aresztu, w którym nadal przebywa. Już w czwartek, 9 października, ma usłyszeć zarzuty.

Policja opublikowała nagranie, na którym widać zatrzymanego mężczyznę. Prowadzili go policjanci. 33-latek miał kajdanki na nogach i rękach.

Prokuratura Rejonowa w Wejherowie wszczęła w tej sprawie śledztwo ws. spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy potrąconym nastolatkom.

Źródła: KPP w Wejherowie, Fakt.pl, Radio ZET, PAP

Wybrane dla Ciebie

"Coś strasznego". Strażak o tragedii w Łebieńskiej Hucie
"Coś strasznego". Strażak o tragedii w Łebieńskiej Hucie
Wszedł do jubilera przez szyb wentylacyjny. Biżuterię zakopał w ogródku
Wszedł do jubilera przez szyb wentylacyjny. Biżuterię zakopał w ogródku
Trzykrotnie strzelił do kota. Prokurator krytykuje niską karę
Trzykrotnie strzelił do kota. Prokurator krytykuje niską karę
Zakopany noworodek. Dziecko jeszcze żyło. Akt oskarżenia
Zakopany noworodek. Dziecko jeszcze żyło. Akt oskarżenia
"Igor zginął na miejscu". Szkoła żegna 10-latka po wypadku
"Igor zginął na miejscu". Szkoła żegna 10-latka po wypadku
Miał zabić 31-latkę. W mieszkaniu było ich małe dziecko
Miał zabić 31-latkę. W mieszkaniu było ich małe dziecko
Park rozrywki chce zabić 30 zwierząt. Apel o pomoc rządu w Kanadzie
Park rozrywki chce zabić 30 zwierząt. Apel o pomoc rządu w Kanadzie
Brutalne pobicie w Bielsku-Białej. Policja szuka tych mężczyzn
Brutalne pobicie w Bielsku-Białej. Policja szuka tych mężczyzn
Oddał strzał i wzniecił pożar. Horror w Wielkopolsce
Oddał strzał i wzniecił pożar. Horror w Wielkopolsce
Kolumbijczyk wyciągnął nóż. Krwawe sceny koło Raciborza
Kolumbijczyk wyciągnął nóż. Krwawe sceny koło Raciborza
Zabił 70-latka w Sulejówku. Sąd zdecydował ws. Adama P.
Zabił 70-latka w Sulejówku. Sąd zdecydował ws. Adama P.
Sołtys był na miejscu po tragedii. "Widziałem to wszystko z daleka"
Sołtys był na miejscu po tragedii. "Widziałem to wszystko z daleka"