Nie żyje Krzysztof Marciniszyn. Tragiczna śmierć strażaka

Tragiczne zdarzenie miało miejsce w środę (22 października) w miejscowości Kotków (pow. gliwicki). W wyniku potrącenia przez samochód osobowy marki BMW śmierć poniósł druh Krzysztof Marciniszyn z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wielowsi.

Krzysztof MarciniszynKrzysztof Marciniszyn
Źródło zdjęć: © OSP Wielowieś
Mateusz Domański

Śmiertelny wypadek miał miejsce około godz. 20:00 przy ul. Szkolnej w Kotkowie (gm. Wielowieś).

Kierujący samochodem osobowym marki BMW potrącił pieszego. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń pieszy poniósł śmierć na miejscu - podała gliwicka policja w oficjalnym komunikacie.

Wszedł na pasy z hulajnogą. Kierowcy nawet się nie zatrzymali

Krótko później przekazano, że w wyniku tego zdarzenia zmarł druh Krzysztof Marciniszyn. Należał do OSP Wielowieś.

Druh Krzysztof był oddany swojej strażackiej pasji, zawsze był chętny, by nieść pomoc innym. Jego poświęcenie i zaangażowanie pozostanie zawsze w naszej pamięci. "Gobi", najwyraźniej św. Florian potrzebował cię tam na górze, miej razem z nim całą rodzinę strażacką w opiece - czytamy w żałobnym wpisie OSP Wielowieś.

Żegnają zmarłego strażaka

Tragicznie zmarłego strażaka pożegnała też Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach.

Dziś, w miejscowości Wielowieś, doszło do tragicznego wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniósł pieszy potrącony przez samochód osobowy. Na miejscu działania prowadziły cztery zastępy straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Pomimo natychmiast podjętej reanimacji, życia poszkodowanego nie udało się uratować.
Z ogromnym smutkiem informujemy, że ofiarą wypadku okazał się druh z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wielowsi. To tragiczne wydarzenie dotknęło całą naszą strażacką rodzinę. Kierownictwo, funkcjonariusze i pracownicy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach składają najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim, Druhom z OSP Wielowieś oraz wszystkim, których ta śmierć dotknęła - czytamy w facebookowym wpisie.
Wybrane dla Ciebie
45-latek ukrywał się trzy lata. Śląscy "łowcy głów" go zatrzymali
45-latek ukrywał się trzy lata. Śląscy "łowcy głów" go zatrzymali
CBŚP rozbiło gang na Warmii i Mazurach. Lider wpadł z 85 kg marihuany
CBŚP rozbiło gang na Warmii i Mazurach. Lider wpadł z 85 kg marihuany
Sprawca uciekł. 28-latek nie żyje. Tragedia w Wielkopolsce
Sprawca uciekł. 28-latek nie żyje. Tragedia w Wielkopolsce
Dziecko miało tylko 17 dni. Chcą wyższej kary dla Polaka i Ukrainki
Dziecko miało tylko 17 dni. Chcą wyższej kary dla Polaka i Ukrainki
Zaciągnął w uliczkę i zgwałcił. Przełom po 20 latach
Zaciągnął w uliczkę i zgwałcił. Przełom po 20 latach
Zgwałcił córkę. Z drugą żył jak z żoną. Tak zachował się w sądzie
Zgwałcił córkę. Z drugą żył jak z żoną. Tak zachował się w sądzie
Zaginiona Edyta nie żyje. Tragiczny finał poszukiwań
Zaginiona Edyta nie żyje. Tragiczny finał poszukiwań
Zaginięcie Karoliny Wróbel. "Zrobiliśmy, co w naszej mocy"
Zaginięcie Karoliny Wróbel. "Zrobiliśmy, co w naszej mocy"
Proces Sebastiana M. Wstrząsające relacje świadków
Proces Sebastiana M. Wstrząsające relacje świadków
Psy zagryzły jej partnera. Przerwała milczenie. "Macie krew na rękach"
Psy zagryzły jej partnera. Przerwała milczenie. "Macie krew na rękach"
Sebastian M. zabrał głos w sądzie. Złożył zaskakujące oświadczenie
Sebastian M. zabrał głos w sądzie. Złożył zaskakujące oświadczenie
Sebastian M. chce poddać się karze. Złożył wniosek do sądu
Sebastian M. chce poddać się karze. Złożył wniosek do sądu