Niebezpieczne sceny w centrum Warszawy. Mężczyzna jechał na masce rozpędzonego samochodu

Jak donosi portal Gazeta.pl, w sobotni wieczór doszło do groźnego wypadku w okolicach centrum handlowego Blue City. Na masce rozpędzonego samochodu miał jechać mężczyzna. Pojazd po chwili zderzył się z innymi autami. Stołeczna policja wyjaśnia, jak doszło do tej sytuacji.

Kierowca jednego samochodu doprowadził do dwóch stłuczekKierowca jednego samochodu doprowadził do dwóch stłuczek
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta, Facebook
Ewa Sas

O całej sytuacji redakcję Gazeta.pl zaalarmował czytelnik. Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w sobotę koło godz. 18:20 na al. Jerozolimskich, w pobliżu Blue City.

Na skrzyżowanie z ul. Popularną wyjechała rozpędzona biała toyota, której maski trzymał się mężczyzna. Kierujący samochodem nie zatrzymał się na światłach, w efekcie czego wjechał w inne auto znajdujące się na skrzyżowaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rowerzysta wjechał na czerwonym. Finał mógł być tylko jeden

Z relacji czytelnika wynika, że mężczyzna znajdujący się na masce, spadł nawet kilka metrów od miejsca stłuczki, natomiast kierujący białą toyotą wycofał i uderzył w samochód marki volvo. Mężczyzna, który spadł z maski toyoty, miał uderzać w jego szyby, ale kierowca odjechał z miejsca zdarzenia.

Dantejskie sceny na skrzyżowaniu w Warszawie. Brat zabrał samochód

Cała ta scena, choć brzmi absurdalnie, wydarzyła się naprawdę, co portalowi Gazeta.pl potwierdziła stołeczna policja.

Mężczyzna przywłaszczył pojazd od swojego brata. Brat nie pozwolił mu odjechać. W związku z tym wdali się w szarpaninę. Brat położył się na masce i został przewieziony przez brata. Na czerwonym świetle doszło do zderzenia pojazdu toyota, który uderzył w toyotę, a następnie w volvo. Na razie policjanci pracują na miejscu - wyjaśnił portalowi rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji mł. insp. Robert Szumiata.

Kierowca, który przywłaszczył sobie cudzy samochód, został zatrzymany kilka ulic dalej. Był trzeźwy, ale nie posiadał prawa jazdy.

Mężczyzna, który znajdował się na masce samochodu, został poszkodowany i z urazem nogi przewieziony do szpitala. Nikt więcej nie ucierpiał.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragedia rodzinna. 13-latek podejrzany. Jego 17-letni brat nie żyje
Tragedia rodzinna. 13-latek podejrzany. Jego 17-letni brat nie żyje
Mieszko R. opuścił szpital. Prokurator informuje ws. podejrzanego o atak na UW
Mieszko R. opuścił szpital. Prokurator informuje ws. podejrzanego o atak na UW
Fotopułapka nagrała złodziejkę. Ponad rok okradała 81-latkę
Fotopułapka nagrała złodziejkę. Ponad rok okradała 81-latkę
Policja odebrała skrajnie zaniedbane psy. Właścicielce grozi więzienie
Policja odebrała skrajnie zaniedbane psy. Właścicielce grozi więzienie
Tragiczny poranek. Mężczyzna zginął w pożarze
Tragiczny poranek. Mężczyzna zginął w pożarze
Papierosy w pudełkach po pizzy i alkohol jako płyn do podłóg. Akcja CBŚP
Papierosy w pudełkach po pizzy i alkohol jako płyn do podłóg. Akcja CBŚP
Szpital zamiast więzienia? Ważą się losy Wenezuelczyka
Szpital zamiast więzienia? Ważą się losy Wenezuelczyka
Tragedia w Nowej Dębie. Mężczyzna spadł z wysokości 20 metrów
Tragedia w Nowej Dębie. Mężczyzna spadł z wysokości 20 metrów
Obserwacja Mieszka R. zakończona. Są nowe informacje
Obserwacja Mieszka R. zakończona. Są nowe informacje
"Cyklop" siał postrach na Śląsku. Sąd podjął decyzję
"Cyklop" siał postrach na Śląsku. Sąd podjął decyzję
Proces Sebastiana M. Jest wniosek mediatora. Dojdzie do przełomu?
Proces Sebastiana M. Jest wniosek mediatora. Dojdzie do przełomu?
Samosąd na psach z Brennej? Hipoteza się potwierdza. Będzie sekcja
Samosąd na psach z Brennej? Hipoteza się potwierdza. Będzie sekcja