Oddali strzał, bo nie chcieli oddać mieszkania. Sprawcy postrzelenia Zuzanny skazani

Dwaj mężczyźni - 26-letni Mateusz M. i Sebastian Sz. nie zamierzali opuścić wynajmowanego przez siebie mieszkania w Rzeszowie. Nie chcieli, i to dosłownie, oddać go bez użycia siły. Kiedy właściciele mieszkania usiłowali do niego wejść, jeden z najemców uchylił drzwi i strzelił. Trafił 26-letnią córkę właścicielki, która cudem przeżyła. Agresywni najemcy usłyszeli wyrok.

Mężczyźni wynajmowali mieszkanie przy Siemiradzkiego w RzeszowieMężczyźni wynajmowali mieszkanie przy Siemiradzkiego w Rzeszowie
Źródło zdjęć: © Google Street View

Mateusz M. i Sebastian Sz. wynajmowali mieszkanie przy ul. Siemiradzkiego w Rzeszowie, które należało do pani Małgorzaty. Kobieta chciała je odzyskać latem 2022 roku. To jednak okazało się nie być takie proste.

Mimo prób kontaktu czy zaoferowania nawet tańszego lokalu, najemcy zaczęli jej unikać. Wysłała więc pismo, w którym wyznaczyła datę i godzinę odbioru lokalu.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Wzięłam ślusarza, córka wszystko filmowała, aby był dowód, stał też obok jej ojciec — opowiadała w sądzie pani Małgorzata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdy tylko uchylili drzwi, prysnął w ich stronę gaz łzawiący i rozległ się huk. 26-letnia Zuzanna zaczęła krwawić. Kula przestrzeliła jej ramię i utknęła w brzuchu. Kobieta musiała mieć kilka operacji.

Od dwóch lat siedzą w areszcie. Nie przyznają się do winy

Choć byli lokatorzy potwierdzili ustalenia śledztwa, to nie przyznali się do winy. Sebastian Sz. twierdził, że podjął się obrony koniecznej, gdyż ktoś dobijał się do jego drzwi. Miał dzwonić na 112, a po tym jak oddał strzał - wezwać karetkę.

Jak donosi fakt, oskarżeni odpowiadali za usiłowanie zabójstwa, groziło im nawet dożywotnie więzienie. W sądzie prosili o uniewinnienie i wyrazili jedynie żal z powodu całej sytuacji.

Mateusz M. i Sebastian Sz. od dwóch lat siedzą w areszcie. 16 grudnia Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał ich kolejno na 8 i 10 lat pozbawienia wolności. Od wyroku obaj mężczyźni mogą się odwołać, gdyż nie jest prawomocny.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Oszukał starszą kobietę. "Odbierak" zatrzymany w Wołominie
Oszukał starszą kobietę. "Odbierak" zatrzymany w Wołominie
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę