Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

Porażające wieści o zamachowcu z Monachium. "Wymyślił swoją historię"

7

"Terrorysta wymyślił swoją historię" - donosi "Bild", przyglądając się sprawie zamachowca z Monachium. Farhad Noori wjechał w tłum protestujących. Na skutek tego zdarzenia zmarły dwie osoby, a blisko 40 zostało rannych.

Porażające wieści o zamachowcu z Monachium. "Wymyślił swoją historię"
Farhad Noori (Instagram)

"Pomimo bezczelnych kłamstw Farhadowi Nooriemu pozwolono zostać w kraju" - donosi w niedzielny poranek "Bild".

Niemiecki tabloid jednocześnie zauważył, że zamachowca z Monachium dopuścił się oszustw związanych z zasiłkami socjalnymi. Usiłował również oszukiwać niemieckie władze w inne sposoby.

Władze Monachium uznały go za dobrze zintegrowanego - pomimo oczywistych kłamstw, które zawarł w swoim wniosku azylowym - spostrzega prasa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złodzieje ukradli łup innych złodziei. Wszystko się nagrało

Historia pełna kłamstw

Noori trafił do Niemiec w 2017 roku jako rzekomy uchodźca. "Bild" ujawnia, że przed niemieckimi urzędami opowiadał historię o tym, jak jego ojciec został zamordowany, a reszta rodziny była prześladowana przez gangi w Afganistanie.

Doświadczeni urzędnicy od razu uznali te zeznania za mało wiarygodne, niespójne i ewidentnie wymyślone. W efekcie jego wniosek o azyl został odrzucony.

Mimo to Noori skorzystał z prawa do odwołania się od decyzji, lecz bez skutku. 9 października 2020 r. monachijski sąd administracyjny stwierdził, że "historia została zmyślona wyłącznie w celu uzyskania prawa do pobytu". Tym samym Afgańczyk został zobowiązany do wyjazdu z Niemiec.

Od końca 2020 roku Farhad Noori nie powinien przebywać w Niemczech. Dlaczego nie opuścił kraju?

"Bild" utrzymuje, że w tamtym czasie Niemcy wciąż przeprowadzały zbiorowe deportacje do Afganistanu, jednak ze względu na pandemię COVID-19 organizowanie lotów było trudne. Talibowie nie przejęli jeszcze władzy, więc sytuacja polityczna w Afganistanie nie stanowiła przeszkody w deportacji.

Mimo to w Monachium przyznano mu tymczasowe pozwolenie na pobyt. Władze miasta twierdzą, że wówczas nie odbywały się deportacje do Afganistanu. Noori zaś w 2020 roku ukończył szkołę i był w trakcie nauki zawodu, co zostało uznane za pozytyw.

Pozwolono mu zostać, choć oszukiwał

Pomimo tego, że udowodniono mu oszustwo w procesie azylowym, a także nielegalne pobieranie zasiłku dla bezrobotnych (pracował, choć formalnie był zarejestrowany jako bezrobotny), niemieckie władze przyznały mu tymczasowy pobyt.

Później jego status zmieniono - uzyskał czasowe pozwolenie na pobyt, które było ważne do kwietnia 2025 roku.

Choć nie miał wcześniejszych wyroków, był znany urzędnikom z powodu oszustwa wobec urzędu pracy. Mimo to, w oczach urzędników Noori uchodził za osobę "dobrze zintegrowaną".

Tragedia w Monachium

W czwartek Noori wjechał swoim białym Mini Cooperem w tłum demonstrantów na Seidlstrasse w Monachium. W wyniku ataku zginęła 37-letnia kobieta i jej córka.

Po ataku Noori został zatrzymany, a jego samochód zabezpieczony przez śledczych. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy i powiedział: "Chciałem wszystkich wysłać do raju".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kurier z Opola podejrzany. Miał kraść konkretne paczki
Wrocławscy policjanci z zarzutami. Grozi im do 10 lat
Zuchwała kradzież w Poznaniu. Tak sforsowali drzwi salonu jubilerskiego
Skandal przed stadionem Legii. "Kibic" zabrał koszulkę 15-latkowi
Twierdzi, że jest Madeleine McCann. Polka została aresztowana
Tragiczny wypadek pod szkołą. Nie żyje 14-letnia Tosia
Legnica. Uczył dzieci gry w szachy. Usłyszał wyrok 10 lat więzienia za pedofilię
Wykorzystali nieuwagę kierowcy. Gruzinów nagrał monitoring
"Boi się". Bezwzględny kanibal zaatakowany w więzieniu
Mężczyzna z Florydy zostanie stracony. Był skazany za morderstwo dwóch osób
Rodzice podejrzani o głodzenie 3-letniej Helenki trafią na obserwację psychiatryczną
Zaginęła w walentynki. Jest nowy trop w sprawie Marleny Suchodolskiej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić