Prowadził ulicą zgwałconą ofiarę. Po 6 latach usłyszał wyrok
Christopher O’Grady usłyszał wyrok za gwałt, jakiego dokonał na 19-letniej wówczas Hiszpance w styczniu 2019 roku. The Irish Sun dotarło po latach do wstrząsających szczegółów zdarzenia. Na nagraniach widać, jak napastnik prowadził pokrzywdzoną kobietę ulicami Dublina.
Christopher O’Grady usłyszał pod koniec lipca wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności za gwałt dokonany 1 stycznia 2019 roku w Dublinie. Ostatnie pół roku Mężczyzna wykorzystał 19-letnią obywatelkę Hiszpanii, która do Irlandii przyjechała w celach turystycznych.
Kobieta poprosiła O’Grady’ego, aby pokazał jej drogę do River Bar przy O’Connell Street. Chciała dotrzeć do znajomych. - Zabiorę cię do twoich przyjaciół - zapewnił 34-letni wówczas bezdomny mężczyzna. Christopher O’Grady poprowadził dziewczynę w innym kierunku, a następnie zgwałcił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzadkie zjawisko we Włoszech. Turysta od razu chwycił za telefon
Irlandia. Wstrząsające nagranie z gwałcicielem
"The Irish Sun" dotarł do nagrania i zdjęć, na których widać sprawcę i ofiarę w dniu popełnienia przestępstwa. Jak czytamy, film pokazuje, jak gwałciciel obejmuje ofiarę jedną ręką z tyłu, a drugą z przodu, gdy ona ledwo stoi na nogach z powodu upojenia alkoholem.
Jedno z nagrań z monitoringu pokazuje, jak 34-letni O’Grady prowadził Claudię, z dala od tłumu podczas sylwestrowej nocy w Dublinie, tuż przed atakiem. Christopher O’Grady został również nagrany po ataku. Na filmie śmiał się i żartował. Na innym ujęciu widać, jak prowadził ulicą pokrzywdzoną 19-latkę do sklepu Londis na ulicy O’Connell Street w centrum Dublina tuż po brutalnym ataku.
Ofiara gwałtu zabrała głos
Claudia Pelegrina Salcedo, obecnie 26-letni ofiara bezdomnego wówczas Irlandczyka, zdecydowała się ujawnić swoją tożsamość i opowiedzieć o dramacie, jaki przeżyła.
Chcę teraz zostawić ten koszmar za sobą i skupić się na przyszłości. Jeśli ktoś w Irlandii cierpi, zachęcam, by się zgłosił – sprawiedliwość może zwyciężyć - zaapelowała po wyroku.
Rachel Morrogh, kierująca Dublin Rape Crisis Centre, pochwaliła Claudię za odwagę, jaką wykazała się, zgłaszając sprawę.
Ta sprawa była szczególnie bolesna ze względu na drapieżny charakter ataku, bezdusznie wykorzystane zaufanie oraz bezbronność ofiary. Młode kobiety powinny mieć prawo oczekiwać, że wyjście i dobra zabawa są bezpieczne. Niestety, wciąż jesteśmy daleko od tego, by było to rzeczywistością - przyznała Morrogh.