Strzał prosto w twarz. 17-latka z Niemiec nie żyje

Do niewyobrażalnej tragedii doszło w niemieckiej Hesji. 17-letnia Marla H. została zastrzelona, gdy o poranku szła polną drogą na praktyki zawodowe. Oprawca oddał strzał prosto w twarz.

Tragiczna śmierć 17-letniej Marli.Tragiczna śmierć 17-letniej Marli.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Bild
Mateusz Domański

Według doniesień napływających z Niemiec, sprawcą był 32-letni Francesco M., były partner Marli, który od miesięcy ją prześladował. Mężczyzna oddał strzał prosto w twarz 17-latki.

Zaledwie kilka sekund po śmierci Marli, Francesco M. strzelił sobie w głowę - podaje "Bild". Przeszedł operację i przez kilka dni walczył o przeżycie. W poniedziałek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń - poinformowała prokuratura.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie z Krzywego Rogu. Policjant nagrał, co zrobili Rosjanie

Początkowo nie było wiadomo, jaka relacja łączyła ofiarę i sprawcę. Znajoma Marli wyznała jednak, że nastolatka i Francesco byli kiedyś parą. Ich związek był krótki - Marla zerwała z nim kilka miesięcy temu.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podejrzany i ofiara byli przez krótki czas w związku, który 17-latka zakończyła już kilka miesięcy temu - potwierdził w rozmowie z "Bildem" prokurator Christopher Roth.

"Nie przestawał jej nękać"

Sąsiadka dziewczyny powiedziała:

Francesco nie przestawał jej nękać, dlatego rodzina rozważała wniosek o zakaz zbliżania. To mogło wywołać u niego szał. Ale nikt nie przypuszczał, że posunie się do morderstwa

Według ustaleń dziennikarzy "Bild", Francesco M. był wcześniej kilkukrotnie karany. Jeden z sąsiadów twierdzi, że miał powiązania ze środowiskiem neonazistowskim i odbył karę więzienia za podpalenie.

Rodzina sprawcy odmówiła komentarza na temat okoliczności zbrodni i źródła, z którego Francesco zdobył broń.

Sprawca nie posiadał pozwolenia na broń. Broń użyta do popełnienia przestępstwa została przez niego nabyta nielegalnie - przekazała zaś policja.
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany