"Wszyscy wiedzieli". Porażające słowa po makabrze w Niemczech

W środę w niemieckim Aschaffenburgu doszło do tragedii. 28-letni Afgańczyk zaatakował nożem grupę przedszkolaków. W wyniku makabrycznego ataku zginęło 2-letnie dziecko oraz 41-letni mężczyzna, który próbował interweniować. Sąsiedzi mordercy ujawnili, że wielokrotnie mieli z nim problemy.

Sąsiedzi mordercy z Afganistanu przerwali milczenie.Sąsiedzi mordercy z Afganistanu przerwali milczenie.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Bild
Mateusz Domański

Napastnik od miesięcy budził niepokój swoich sąsiadów w ośrodku dla uchodźców, mieszczącym się w dawnym hotelu "Zur Brezel" w Alzenau, około 25 kilometrów od miejsca tragedii.

"Bild" rozmawiał z mieszkańcami, którzy zapewniają, że, wielokrotnie zgłaszali jego dziwne i agresywne zachowanie policji. Mane, 23-letnia Ukrainka, wspomina, że w sierpniu Enamullah O. zaatakował jej znajomą nożem. Wówczas zakończyło się jedynie na powierzchownych ranach. Policja interweniowała, ale napastnik wkrótce wrócił do swojego pokoju w ośrodku, jakby nic się nie stało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Muszą płacić". Polacy zabrali głos ws. Ukraińców

Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Bawarii, Joachim Herrmann, w pokoju Enamullaha O. podczas przeszukania znaleziono leki psychotropowe, co potwierdza podejrzenia o jego problemach psychicznych.

Sąsiedzi wspominają, że Afgańczyk często zachowywał się irracjonalnie, krzyczał na ulicy i sprawiał wrażenie osoby niestabilnej emocjonalnie.

On miał taki dziwny, pusty wzrok - powiedziała Mane, cytowana przez "Bild"

Inny mieszkaniec ośrodka, Ahmad M., dodaje: "zawsze hałasował, pił alkohol i puszczał głośną muzykę".

Nie dało się z nim normalnie rozmawiać - dodał.

Śmierć dwójki ofiar wstrząsnęła mieszkańcami Niemiec, ale jednocześnie wywołała falę pytań o działania policji i systemu migracyjnego.

Szok po podwójnym morderstwie. "Czuję wstyd"

Ahmad M., Afgańczyk mieszkający w Niemczech od dziesięciu lat, powiedział:

To ogromna tragedia. Jako Afgańczyk czuję wstyd, ale jednocześnie pytam: jak mogło do tego dojść? Przecież wszyscy wiedzieli, że coś z nim jest nie tak.

Podkreślił również, że pomimo licznych zgłoszeń Enamullah O. nie został skutecznie odizolowany od społeczeństwa.

Na miejscu tragedii w Schoentalpark mieszkańcy Aschaffenburga ustawiają setki świec i składane są kwiaty w hołdzie ofiarom. Sprawa wciąż jest badana, a policja zabezpieczyła pokój, w którym mieszkał sprawca. Lokalne władze zapowiadają dokładne śledztwo, by wyjaśnić, dlaczego nie udało się zapobiec tej tragedii.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów