W poniedziałek (18 listopada) około godziny 20:30 doszło do groźnego zdarzenia drogowego na jednej z ulic Międzyrzecza. Na miejsce zdarzenia przybyła policja oraz inne służby ratunkowe.
Kierowca odmówił poddania się badaniu alkomatem, dlatego zgodnie z przepisami pobrano od niego krew do analizy, którego badanie pozwoli na wskazanie ewentualnego poziomu stężenia alkoholu we krwi - relacjonuje aspirant Mateusz Maksimczyk Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Jak podaje portal remiza.pl 42-latek zachowywał się agresywnie wobec ratowników medycznych. Badanie na obecność alkoholu wykazało 2,5 promila alkoholu we krwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego nieodpowiedzialnemu kierowcy grożą teraz dotkliwe konsekwencje prawne. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą nawet trzy lata pozbawienia wolności.
Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych - infromuje aspirant Mateusz Maksimczyk Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Na nagraniu opublikowanym m.in. na portalu remiza.pl widać, że tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, nikomu z pieszych nic się nie stało. Sprawa pozostaje w toku, a dalsze czynności prowadzone przez policjantów mają na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia.