Zabójstwo sprzed 24 lat. Wyrok uchylono, bo orzekał neosędzia

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił w czwartek wyrok sądu I instancji w sprawie Wojciecha W. oskarżonego o zabójstwo właściciela komisu samochodowego w sierpniu 2000 r. Powodem uchylenia wyroku była tzw. bezwzględna przesłanka odwoławcza, czyli udział w składzie sądu neosędziego.

Zabójstwo sprzed 24 lat. Wyrok uchylonoZabójstwo sprzed 24 lat. Wyrok uchylono
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Łukasz C
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Sąd Apelacyjny w Poznaniu zdecydował o uchyleniu wyroku sądu I instancji w sprawie Wojciecha W., oskarżonego o zabójstwo sprzed 24 lat. Ta zaskakująca decyzja zapadła na posiedzeniu niejawnym, a jej powodem była tzw. bezwzględna przesłanka odwoławcza, czyli udział w składzie sądu neosędziego.

Adwokat oskarżonego, Marek Siudowski, poinformował, że sąd uwzględnił zarzut dotyczący nieprawidłowej obsady sądu I instancji.

Przyciąga turystów z całego świata. Tłumy są tam normą

Sąd uwzględnił zarzut apelacji podniesionej przez obronę oskarżonego, dotyczącej nieprawidłowej obsady sądu I instancji i uchylił wyrok sądu I instancji w całości - powiedział Siudowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dodał, że powodem podjęcia takiej decyzji były "zastrzeżenia co do bezstronności i niezawisłości sędziego orzekającego w składzie sądu I instancji". Konkretnie chodzi o byłego prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu sędziego Daniela Jurkiewicza odwołanego ze stanowiska przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

"Rak, który toczy wymiar sprawiedliwości"

Decyzja Sądu Apelacyjnego oznacza, że proces Wojciecha W. będzie musiał rozpocząć się od nowa przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Adwokat Siudowski podkreślał, że w trakcie procesu dwukrotnie składał wnioski o wyłączenie sędziego Daniela Jurkiewicza, który był w składzie orzekającym. Wnioski te były jednak odrzucane.

Z przykrością powiem, że niestety z łatwością można było tej sytuacji uniknąć. Jest to rak, który toczy wymiar sprawiedliwości - stwierdził Siudowski.

Sprawa Wojciecha W. to już trzeci przypadek, w którym wyrok wydany z udziałem sędziego Jurkiewicza został uchylony przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Wcześniejsze wyroki również dotyczyły zbrodni zabójstwa.

Zbrodnia sprzed 24 lat

Morderstwo, o które oskarżony jest Wojciech W., miało miejsce w sierpniu 2000 r. w Poznaniu.

Początkowo sprawy zabójstwa 25-letniego właściciela komisu samochodowego nie udało się rozwiązać, jednak dzięki nowoczesnym technikom kryminalistycznym i ponownej analizie dowodów, w 2023 r. doszło do zatrzymania Wojciecha W. Śledczy ustalili, że oskarżony znał ofiarę i miał z nią konflikt, co mogło być motywem zbrodni.

Według ustaleń śledztwa 30-letni wówczas Wojciech W. wszedł na teren komisu pokrzywdzonego i ukrył się tam, czekając na jego przyjazd. Gdy ofiara przybyła do biura, poszedł za nią, a gdy spała, zadał jej kilka ciosów siekierą w głowę. Śledczy ustalili, że Wojciech W., zacierając ślady zbrodni, miał podpalić gazety i uciec. Ofiara zmarła kilka dni później w szpitalu. Według śledczych, przyczyną zgonu 25-latka były rozległe obrażenia czaszkowo–mózgowe.

W grudniu 2024 r., sąd uznał winę oskarżonego i skazał go na 15 lat więzienia oraz zasądził na rzecz matki ofiary 100 tys. zł nawiązki. Wojciech W. nie przyznał się do winy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Spytali o papierosa. Potem go skatowali
Spytali o papierosa. Potem go skatowali
Mieli w walizkach po 40 kg marihuany. Jest wyrok w sprawie Brytyjczyków
Mieli w walizkach po 40 kg marihuany. Jest wyrok w sprawie Brytyjczyków
Chciał udusić partnerkę. Poznali się kilka miesięcy wcześniej
Chciał udusić partnerkę. Poznali się kilka miesięcy wcześniej
Poszczuł policjantów psem. Tragiczny finał. Nie żyje 39-latek
Poszczuł policjantów psem. Tragiczny finał. Nie żyje 39-latek
Trzy ciała w aucie. Sołtys ujawnia ws. 32-latka
Trzy ciała w aucie. Sołtys ujawnia ws. 32-latka
Nagle padły strzały. Mężczyzna ranił funkcjonariuszy
Nagle padły strzały. Mężczyzna ranił funkcjonariuszy
Zwłoki dzieci w Borowej. Sąsiedzi zabierają głos. "Koszmar"
Zwłoki dzieci w Borowej. Sąsiedzi zabierają głos. "Koszmar"
Brutalny atak na Polkę w Niemczech. Policja publikuje rysopis sprawcy
Brutalny atak na Polkę w Niemczech. Policja publikuje rysopis sprawcy
Nie zauważył 15-latki. Dramat na drodze w Radomicach
Nie zauważył 15-latki. Dramat na drodze w Radomicach
Dramat w Przemyślu. 33-latek miał zgwałcić syna partnerki
Dramat w Przemyślu. 33-latek miał zgwałcić syna partnerki
Myślał, że to dzik. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa 68-latka
Myślał, że to dzik. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa 68-latka
Zginął na miejscu. Auto zmiażdżone. Tragedia o poranku
Zginął na miejscu. Auto zmiażdżone. Tragedia o poranku