Zagadkowa śmierć w Tarnowie. Zwłoki mężczyzny na klatce
Małopolska policja będzie wyjaśniać przyczyny śmierci mężczyzny w Tarnowie. Jego ciało znaleziono na klatce w jednym z bloków. Teraz przyczyny śmierci będzie wyjaśniać policja pod nadzorem prokuratora.
O bardzo przykrej historii z Tarnowa informuje "Gazeta Krakowska". Wszystko wydarzyło się nad ranem w środę, 1 października przy ul. Starodąbrowskiej.
Mężczyzna nie dawał oznak życia. Na jego ciało natknęła się jedna z lokatorek bloku. Wezwała na miejsce służby oraz pogotowie, ale na ratunek było za późno.
Nocna prohibicja w całej Polsce? Biejat o projekcie Lewicy
To młody mężczyzna, który nie mieszkał w tym bloku. Na dodatek nie jest mieszkańcem Tarnowa - relacjonuje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" asp. Kamil Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Rzecznik policji w Tarnowie dodaje, że na ciele zmarłego mężczyzny wstępnie nie ujawniono żadnych obrażeń, które wskazywałyby na to, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Przyczyny i okoliczności tego zgonu będzie wyjaśniać postępowanie prowadzone przez policję pod nadzorem prokuratury.