Zbiorowy gwałt na Irańczyku. Niemiecki sąd ogłosił kary

Jesienią 2024 roku w Iserlohn (Niemcy) doszło do wstrząsającej zbrodni. Czterech mężczyzn brutalnie zaatakowało 30-letniego mężczyznę pochodzenia irańskiego, dopuszczając się gwałtu, przemocy fizycznej i przetrzymywania go. W środę sąd w Hagen ogłosił wyrok - sprawcy zostali uznani za winnych i usłyszeli kary więzienia.

Zbiorowy gwałt na Irakijczyku. Decyzja o karachZbiorowy gwałt na Irańczyku. Decyzja o karach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Ralph Hoppe
Mateusz Domański

Zbrodnia miała miejsce we wrześniu 2024 roku na terenie dawnego browaru w Iserlohn. Według ustaleń śledczych, czterej oskarżeni - obywatele Holandii i Danii, wszyscy z irańskimi korzeniami - zwabili swoją ofiarę do jednego z opuszczonych budynków na terenie browaru.

Tam związali 30-latka opaskami zaciskowymi, brutalnie go pobili - między innymi przy użyciu kija hokejowego - a następnie wielokrotnie zgwałcili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gorąco na granicy z Białorusią. Migranci nie mieli szans

W momencie zdarzenia świadkowie usłyszeli krzyki dobiegające z budynku i wezwali służby ratunkowe. Policja i pogotowie znalazły ofiarę w ciężkim stanie i natychmiast przetransportowały ją do szpitala.

Czterech sprawców, w wieku od 24 do 46 lat, zostało wkrótce potem zatrzymanych w pobliskim lesie. Poszkodowany zeznał wówczas, że napastników było sześciu.

Sprawa miała również polityczny kontekst. Ofiara utrzymywała, że jest krytykiem władz Iranu i z tego powodu przebywała w Niemczech jako uchodźca polityczny.

Zbiorowy gwałt w Niemczech. Są kary

Serwis n-tv.de donosi, że podczas procesu kluczowym dowodem było nagranie wideo zabezpieczone na jednym z telefonów należących do oskarżonych. Film przedstawiał przebieg zdarzenia i potwierdzał zeznania pokrzywdzonego

Sąd uznał oskarżonych za winnych szczególnie brutalnego gwałtu, bezprawnego pozbawienia wolności oraz niebezpiecznego uszkodzenia ciała.

Skazani otrzymali kary od siedmiu lat i trzech miesięcy do siedmiu lat i jedenastu miesięcy pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany