Żołnierz ostrzelał rodzinę. Ekspert stawia pytania. "Czy był niewyspany?"

Po incydencie w Mielniku, gdzie żołnierz ostrzelał rodzinę, głos zabrał prof. Antoni Florkowski, były konsultant krajowy ds. obronności w dziedzinie psychiatrii. W rozmowie z "Faktem" postawił kluczowe pytania w kontekście tego incydentu.

Ekspert skomentował zachowanie 25-letniego żołnierzaEkspert skomentował zachowanie 25-letniego żołnierza
Źródło zdjęć: © X | Piotr Bułakowski

W Mielniku doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem żołnierza 3. Batalionu Strzelców Podhalańskich. 25-letni Daniel H., będąc pod wpływem alkoholu, ostrzelał samochód z rodziną. Prof. Antoni Florkowski, były konsultant ds. obronności, odniósł się do tego zdarzenia w rozmowie z "Faktem".

Czy był zmęczony, niewyspany? Czy służba go stresowała? Jak reagował na problemy? Czy nie ma zaburzonej osobowości? - takie pytania postawił ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pieszy wszedł na czerwonym świetle. Mocne nagranie z Zielonej Góry

Zabrał broń i zaczął strzelać. Ekspert komentuje

Podczas noworocznej służby przy granicy z Białorusią, Daniel H. oddalił się z obozowiska, zabierając broń.

Zatrzymał samochód i oddał strzały, najpierw w powietrze, potem w kierunku pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Żołnierz został zatrzymany i aresztowany.

Na pewno żołnierz nie kierował się racjonalnymi przesłankami. Trzeba zadać sobie pytanie, czy to było zwykłe upicie, czy atypowe. W przypadku tego drugiego podłoże jest patologiczne i może być spowodowane różnymi zaburzeniami psychicznymi, m.in. ostrą psychozą, dekompensacją zaburzeń osobowości - dodał prof. Florkowski.

Prof. Florkowski podkreśla, że takie sytuacje wymagają gruntownego zbadania przez psychiatrów. Specjalista zauważył, że w przypadku zaburzeń psychotycznych, dana osoba może nie wykazywać uchwytnych zaburzeń i zachowuje się wręcz normalnie.

Przyczyną może być uszkodzony mózg w następstwie przebytego urazu czy też zapalenia opon mózgowych. Zachowanie takiej osoby będącej pod wpływem alkoholu mogło być wcześniej niezauważone. W przypadku upicia patologicznego sprawca w trakcie zdarzenia może nie wykazywać oznak nietrzeźwości, bo jego działanie może być zborne [wewnętrznie spójne - dop. red.]. Po zdarzeniu zapada w sen terminalny, nie ucieka z miejsca zdarzenia, a potem nie pamięta zdarzenia lub ma pamięć fragmentaryczną - zauważył.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Daniel H. usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa i gróźb karalnych. Grozi mu dożywocie. Obrońca żołnierza wskazuje na potrzebę zbadania jego poczytalności w momencie czynu.

Wybrane dla Ciebie

Kopał 12-latka po twarzy. Szokujące sceny w Kaliszu
Kopał 12-latka po twarzy. Szokujące sceny w Kaliszu
Gwałt na 25-latce w hotelu. "Ze szczególnym okrucieństwem"
Gwałt na 25-latce w hotelu. "Ze szczególnym okrucieństwem"
Napaść seksualna na cmentarzu. Ofiarą 57-latka z Niemiec
Napaść seksualna na cmentarzu. Ofiarą 57-latka z Niemiec
Miał zaatakować nastolatki. 20-latek usłyszał nowy zarzut
Miał zaatakować nastolatki. 20-latek usłyszał nowy zarzut
Chciała otruć byłego męża, wysyłając mu czekoladki z fentanylem. "Ona taka jest"
Chciała otruć byłego męża, wysyłając mu czekoladki z fentanylem. "Ona taka jest"
Miał podać żonie koktajl z trucizną. Ruszył proces dentysty z USA
Miał podać żonie koktajl z trucizną. Ruszył proces dentysty z USA
Porwali 25-latka w Niemczech. Ślady doprowadziły policję do Polski
Porwali 25-latka w Niemczech. Ślady doprowadziły policję do Polski
Sceny na A2. Ukrainiec uciekał pieszo na autostradzie
Sceny na A2. Ukrainiec uciekał pieszo na autostradzie
Piekło 1,5-rocznej Zuzi. Zwrot ws. Wioletty K. Chcą takiej kary
Piekło 1,5-rocznej Zuzi. Zwrot ws. Wioletty K. Chcą takiej kary
Atak na przejściu dla pieszych. 19-latek aresztowany
Atak na przejściu dla pieszych. 19-latek aresztowany
Znaleźli zwęglone ciało 67-latka. Na ławie oskarżonych żona i pasierbica
Znaleźli zwęglone ciało 67-latka. Na ławie oskarżonych żona i pasierbica
Brutalny napad na parę w parku. To miała być zemsta
Brutalny napad na parę w parku. To miała być zemsta