Podczas ogłaszania wyroku w sądzie w Australii, Blancada była bliska wymiotów i płakała - podaje serwis news.com.au. W trakcie procesu ujawniono, że 39-latka "zwabiła swoją ofiarę do samochodu" po to, by współżyć z 14-latkiem.
Blancada przyznała się do wielokrotnych nadużyć względem chłopca w latach 2021-2023. Ofiara, której tożsamość jest chroniona, opowiedziała w sądzie, jak modelka manipulowała nim, wysyłając wiadomości tekstowe i komplementując jego wygląd.
Ona mnie zmanipulowała, wykorzystała i zgwałciła - zeznał chłopiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sąd usłyszał, że Blancada dopuściła się czterech przypadków nadużyć, w tym podczas nocowania w domu rodziny ofiary oraz podczas wspólnych posiłków. Modelka zapisywała zdjęcia i filmy ze Snapchata, które wymieniała z chłopcem.
"Nielegalne i odrażające"
Sędzia Allen podkreślił, że Blancada nie mogła nie wiedzieć, że jej działania były nielegalne.
Nie trzeba być osobą o wysokiej inteligencji, by wiedzieć, że to, co robiłaś, było nielegalne i odrażające - powiedział sędzia, cytowany przez news.com.au.
W trakcie podejmowania decyzji o karze sąd wziął pod uwagę jej problemy natury psychicznej. Mimo to uznał, że modelka nie może uniknąć konsekwencji.
Ostatecznie została skazana na pięć lat i jeden miesiąc więzienia za nadużycia seksualne wobec 14-letniego chłopca.