Agresywny pies zaatakował. Padły strzały. Policja nie miała wyboru

Dzisiejszego ranka (18 grudnia) tarnogórska policja została wezwana do serii groźnych interwencji związanych z agresywnym psem, który ranił kilka osób. Pies następnie zaatakował funkcjonariuszy i rakarza. Ostatecznie, w obliczu zagrożenia życia, zwierzę zostało zastrzelone.

Tragiczny finał interwencji policji: Agresywny pies zastrzelony Tragiczny finał interwencji policji: Agresywny pies zastrzelony
Źródło zdjęć: © Pixabay, Policja
Danuta Pałęga

Pierwsze zgłoszenie wpłynęło około godziny 5.00. Według relacji 44-letniego mieszkańca Tarnowskich Gór, duży czarny pies uniemożliwiał mu wejście na posesję przy ulicy Parkowej. Podczas próby przepędzenia zwierzę zaatakowało go i pogryzło, po czym uciekło.

Chwilę później, ten sam pies zaatakował 34-letniego mężczyznę kilka posesji dalej. W tym przypadku obrażenia były znacznie poważniejsze – pogryzienia twarzy wymagały hospitalizacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ma dwie ręce". Konsternacja w rządzie po słowach Kołodziejczaka

Interwencja z udziałem rakarza

Policjanci szybko podjęli działania, lokalizując psa na sąsiedniej posesji. Agresywne zachowanie zwierzęcia uniemożliwiło jednak schwytanie go nawet przy pomocy rakarza.

Kilkukrotne próby i wykorzystanie dostępnych środków niestety nie przyniosło skutku, a rozwścieczony pies ruszył w kierunku mundurowych – wyjaśnia policja z Tarnowskich Gór w oficjalnym komunikacie.

W momencie, gdy zwierzę zaatakowało funkcjonariuszy i rakarza, mundurowi byli zmuszeni użyć broni służbowej. Jak podkreślono w oświadczeniu, działanie to było zgodne z obowiązującymi procedurami.

W obliczu bezpośredniego zagrożenia życia, zgodnie z procedurami wykorzystali oni broń służbową, skutecznie unieszkodliwiając zwierzę.

Ustalanie okoliczności zdarzenia

Policja, we współpracy z powiatowym lekarzem weterynarii, prowadzi teraz dochodzenie mające na celu ustalenie właściciela zwierzęcia oraz okoliczności, które doprowadziły do tego, że agresywny pies znalazł się na ulicy bez opieki.

Jak postępować w przypadku ataku psa?

Policja przypomina podstawowe zasady zachowania w obliczu ataku agresywnego psa:

  • Staraj się nie uciekać i nie okazuj strachu,
  • Unikaj kontaktu wzrokowego z psem,
  • Jeśli pies zaatakuje, osłoń się dostępnymi przedmiotami,

W razie przewrócenia zastosuj pozycję "żółwia" – schowaj kciuki do środka dłoni, załóż ręce na kark, a głowę przyciągnij do kolan.

Wybrane dla Ciebie
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu