BMW ścięło drzewo. Silnik aż wyleciał w pole
Do dramatycznego zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej 142 Szczecin - Chociwel. Samochód marki BMW ściął drzewo, zaś silnik wyleciał w pole. Auto stanęło w płomieniach.
Źródło zdjęć: © Facebook | OSP Sowno
Dramatyczny wypadek z udziałem pojazdu marki BMW we wtorkowy wieczór opisał profil "Oczami Strażaka".
BMW uderzyło w drzewo z taką siłą, że je ścięło. Silnik wyleciał w pole, a przód auta został zmiażdżony. Do wypadku doszło na drodze nr 142 koło Stargardu - zrelacjonowano.
Kierowcę do szpitala przetransportowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Wszedł na pasy z hulajnogą. Kierowcy nawet się nie zatrzymali
BMW stanęło w płomieniach
Do zdarzenia krótko odniosła się asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.
Na drodze DW 142 doszło do zdarzenia drogowego, gdzie że wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem osobowym marki BMW z nieustalonych na ten moment przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo, auto dachowało i stanęło w płomieniach. Mężczyzna został zabrany do szpitala - powiedziała w rozmowie ze stargard.news.
Groźne zdarzenie miało miejsce 17 października. Na razie nie wiadomo, co sprawiło, że kierowca stracił kontrolę nad pojazdem i wpadł w drzewo.