Najważniejsze informacje
- 9 kwietnia na ul. Jórskiego w Warszawie doszło do brutalnego napadu na 92-letnią kobietę.
- Policja szybko zidentyfikowała i zatrzymała 40-letniego recydywistę.
- Mężczyźnie grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Brutalny napad na Targówku
9 kwietnia na warszawskim Targówku doszło do szokującego zdarzenia. 92-letnia pani Maria została zaatakowana przez mężczyznę, który brutalnie ją pobił i okradł. Kobieta doznała poważnych obrażeń, w tym złamania miednicy, i trafiła do szpitala.
Mama szła do domu. Chyba ktoś ją obserwował od przystanku. Chłopak rozpędził się, z całych sił ją przewrócił, zabrał jej torebkę. Ona jest połamana. Ma 92 lata i miednicę złamaną w dwóch miejscach. Mamy już nie zoperują. Bierze leki na rozrzedzenie krwi. Ryzyko byłoby zbyt duże. To jest drobniusieńka, malutka kobieta, która bardzo dobrze funkcjonowała na swoje lata - mówiła wówczas o2.pl pani Małgorzata Gierusz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzięki natychmiastowej reakcji świadków policjanci z komisariatu przy ul. Chodeckiej szybko przystąpili do działania.
Ja wiem, że tu w okolicy nie było to takie pierwsze zdarzenie. Tego samego dnia okradziono też jakiegoś Pana. Nie wiem, czy to jest jakaś jedna szajka. Moja mama kojarzyła, że na przystanku stało dwóch zakapturzonych mężczyzn - wyznała o2.pl pani Małgorzata.
Analizując nagrania z monitoringu oraz zeznania świadków, policjanci zdołali zidentyfikować prawdopodobnego sprawcę.
Zatrzymanie recydywisty
Zatrzymanym okazał się 40-letni recydywista, który od 22 lat jest znany policji z licznych przestępstw. Mężczyzna usłyszał zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące.
Nadkomisarz Paulina Onyszko z KRP VI, cytowana przez Fakt poinformowała, że za rozbój mężczyźnie grozi kara 15 lat więzienia, a za uszkodzenie ciała dodatkowe 5 lat.
Przeczytaj też: Złapany na gorącym uczynku. Okazało się, że to prokurator
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.