Złapany na gorącym uczynku. Okazało się, że to prokurator

Poznański prokurator Paweł B. został zawieszony w obowiązkach po tym, jak spowodował kolizję drogową pod wpływem alkoholu. Sąd uchylił mu immunitet, co umożliwiło postawienie zarzutów.

Prokurator jechał po procentach i spowodował kolizjęProkurator jechał po procentach i spowodował kolizję (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Policja
Danuta Pałęga

Poznański prokurator Paweł B. znalazł się w centrum uwagi po tym, jak w niedzielę, w okolicach Gniezna, spowodował kolizję drogową będąc pod wpływem alkoholu.

Rzeczniczka Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak, poinformowała, że na wniosek śledczych sąd uchylił immunitet Pawłowi B., co umożliwiło postawienie mu zarzutów związanych z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości. Prokurator został zatrzymany na gorącym uczynku przez policję, co przyspieszyło procedurę uchylenia immunitetu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyleciał z drogi, ściął latarnię i dachował. Wszystko nagrała kamera

Konsekwencje dla prokuratora

Po uchyleniu immunitetu, prokurator z Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej przedstawił Pawłowi B. zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu.

Po przeprowadzeniu czynności przesłuchania Pawła B. w charakterze podejrzanego prokurator zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci: zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem posiadanego paszportu lub zakazem wydania takiego dokumentu, zawieszenia w czynnościach służbowych związanych z wykonywaniem zawodu prokuratora i zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym - przekazała prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Prokuratury Krajowej.

Postępowanie dyscyplinarne

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla poznańskiego okręgu regionalnego wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie przewinienia dyscyplinarnego popełnionego przez Pawła B.

Prokurator Okręgowy w Poznaniu, działając jako przełożony dyscyplinarny, zawiesił prokuratora Pawła B. w czynnościach służbowych na okres 6 miesięcy, tj. do dnia 21 października 2025 roku - podała prok. Anna Adamiak.

Zgodnie z kodeksem karnym, za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa