Dramatyczne nagranie w sieci. Internautka apeluje. "Zostali staranowani"

Pijana 24-latka doprowadziła do groźnego wypadku w Praszce (woj. opolskie). Kobieta mająca 1,2 promila alkoholu we krwi wjechała swoim bmw w prawidłowo jadące audi. Staranowany pojazd uderzył z impetem w budynek. W sieci pojawiło się dramatyczne nagranie zdarzenia. Pokazała je krewna osób poszkodowanych. - Moi bliscy zostali staranowani przez pijaną 24-latkę — pisze kobieta.

W sieci pojawiło się nagranie z wypadku pod OpolemW sieci pojawiło się nagranie z wypadku pod Opolem
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki

Wypadek miał miejsce w piątek (21 marca) w Praszce (woj. opolskie). Z ustaleń policji wynika, że 24-latka poruszająca się autem marki bmw nie ustąpiła pierwszeństwa, a następnie uderzyła w osobowe audi. Staranowane auto uderzyło następnie w niezamieszkany budynek.

W wypadku obrażenia odniosły cztery osoby. Poszkodowani zostali zabrani do szpitala przez Zespoły Ratownictwa Medycznego, a także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe rekordowe mandaty. Kierowca audi pędził 241 km/h, teraz zapłaci 2,5 tys. zł

Podczas policyjnych czynności 24-latka została poddana badaniu trzeźwości. Okazało się, że miała 1,2 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana przez oleskich policjantów i doprowadzona do prokuratury na czynności - przekazali przedstawiciele opolskiej policji w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej.

Podejrzana ws. wypadku usłyszała zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób. Kobieta trafiła do aresztu na trzy miesiące.

W sieci pojawiło się nagranie z wypadku, udostępnione m.in. na profilu "STOP CHAM". Wideo udostępniła internautka, która jest krewną poszkodowanych osób.

Moi bliscy prawidłowo jadąc drogą z pierwszeństwem ,zostali staranowani przez pijaną 24-latkę. Proszę o nagłośnienie sprawy, aby sprawczyni poniosła największą karę, a wiem, że przez nagłośnienie sprawy jest to możliwe - napisała kobieta na Facebooku.

Jednocześnie dodała, że "nie wolno dawać przyzwolenia na jazdę pod wpływem alkoholu".

Nie pozwólmy, abyśmy my sami, czy też nasi bliscy musieli walczyć o zdrowie i życie, bo ktoś chciał odreagować kłótnie jazdą pod wpływem - dodała internautka.
© Facebook

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany