Co mogło być powodem ataku? Kryminolog ocenia zbrodnię na UW 

- Użycie siekiery w tak brutalny sposób, świadczy zasadniczo o tym, że miał stosunek emocjonalny do osoby, którą zabił - mówi "Gazecie Wyborczej" kryminolog Paweł Moczydłowski. W ten sposób komentuje zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Mówi też, co mogło go pchnąć do morderstwa.

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim.Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Mateusz Kaluga
43

W środę na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego doszło do morderstwa. 22-latek wtargnął na teren uczelni i zaatakował znajdujące się tam osoby. Na miejscu zginęła pracownica uczelni. Ciężko ranny został pracownik straży uniwersyteckiej.

Napastnik po zbrodni miał czekać spokojnie na ławce. Jak się okazało, 22-letni mężczyzna był studentem prawa trzeciego roku. Nie wiadomo, jakie miał motywy i czy w przeszłości sprawiał problemy.

Gdy spacyfikował ochroniarza, nie chciał go jednak dobić. Wygląda, jakby swój główny cel już zrealizował. Może jednak sprawcę pchnął do tego jakiś nagły przypływ emocji... - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" kryminolog Paweł Moczydłowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowcy wściekli na Ostatnie Pokolenie. "Mam dziecko do odebrania

Były szef więziennictwa w Polsce nie wyklucza, że do zbrodni mógł się posunąć na przykład ze względu na słabe oceny na studiach i była to swego rodzaju zemsta. - Jednak najprawdopodobniej zamordowana była celem ostatecznym sprawcy. Użycie siekiery w tak brutalny sposób świadczy zasadniczo o tym, że miał stosunek emocjonalny do osoby, którą zabił - mówi "Wyborczej".

Nie wyklucza wcześniejszego użycia narkotyków i ewentualnych zaburzeń ze względu na zachowywany spokój. Jego brutalność może świadczyć, że jest "typem narcystycznym, że ma deficyty emocjonalne, frustrację dokarmia potrzebą uznania".

Wybrane dla Ciebie

Bezdomny mężczyzna dotkliwie pobił Ukrainkę. Szybka reakcja policji
Bezdomny mężczyzna dotkliwie pobił Ukrainkę. Szybka reakcja policji
Napad na fabrykę kebabów. Dmytro L. stanął przed sądem
Napad na fabrykę kebabów. Dmytro L. stanął przed sądem
Wyszedł z więzienia po 25 latach. Mieszkańców ogarnął strach
Wyszedł z więzienia po 25 latach. Mieszkańców ogarnął strach
Gwałt na dwóch nastolatkach. Podejrzani mają po 23 lata. Decyzja sądu
Gwałt na dwóch nastolatkach. Podejrzani mają po 23 lata. Decyzja sądu
Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później
Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później
Przyjechał do pracy skuterem. Ochroniarz miał 2,5 promila i udawał trzeźwego
Przyjechał do pracy skuterem. Ochroniarz miał 2,5 promila i udawał trzeźwego
Nożownik zaatakował na dworcu w Poznaniu. Dwaj mężczyźni w szpitalu
Nożownik zaatakował na dworcu w Poznaniu. Dwaj mężczyźni w szpitalu
Zatrzymali kieszonkowca z Legionowa. To 67-letni recydywista
Zatrzymali kieszonkowca z Legionowa. To 67-letni recydywista
Zuchwała kradzież na Gubałówce. Wysadzili bankomaty
Zuchwała kradzież na Gubałówce. Wysadzili bankomaty
Brutalny atak Wenezuelczyka na Klaudię K. Zaplanował swój napad?
Brutalny atak Wenezuelczyka na Klaudię K. Zaplanował swój napad?
Miała skatować 1,5-letnią Zuzię. W sądzie była uśmiechnięta
Miała skatować 1,5-letnią Zuzię. W sądzie była uśmiechnięta
Wyszli na ulice po ataku Wenezuelczyka. Prezydent reaguje
Wyszli na ulice po ataku Wenezuelczyka. Prezydent reaguje