Gruzin miał brutalnie napadać na kobiety w Warszawie. Jest reakcja policji

Policja zatrzymała 32-letniego obywatela Gruzji, który jest podejrzewany o szereg brutalnych ataków na starsze kobiety w Warszawie. Funkcjonariusze podejrzewają, że mężczyzna z premedytacją obserwował swoje ofiary, zrzucał ze schodów i okradał. Najbliższy czas Gruzin spędzi w areszcie.

Policjanci zatrzymali Gruzina, który miał napadać w WarszawiePolicjanci zatrzymali Gruzina, który miał napadać w Warszawie
Źródło zdjęć: © Komenda Stołeczna Policji
Marcin Lewicki

W ostatnich tygodniach w Warszawie (także w Śródmieściu) doszło do szeregu brutalnych napadów na starsze kobiety. Napastnik obserwował klientki banków lub kantorów. Następnie śledził je i atakował na klatkach schodowych.

Sprawca z premedytacją spychał swoje ofiary ze schodów, zabierając im wartościowe rzeczy (głównie torebki). Jak informują stołeczni funkcjonariusze, jedna z poszkodowanych kobiet dobrowolnie oddała torebkę sprawcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

21-latek z Lublina zatrzymany przez kontrterrorystów

Mimo to, mężczyzna i tak zrzucił 77-latkę ze schodów, czym spowodował u niej obrażenia głowy, nosa i złamania obydwu rąk.

Funkcjonariusze wytypowali, kto może stać za brutalnymi napadami. Okazało się, że to 32-letni obywatel Gruzji, który został zauważony na przystanku autobusowym przy Rondzie Dmowskiego. W trakcie zatrzymania policjanci ujawnili, że mężczyzna ma przy sobie nóż.

Gruzin może trafić do więzienia na wiele lat

Wiadomo, że Gruzin miał ukraść rzeczy o łącznej wartości osiągającej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna działał sam. 32-latek przebywa w Polsce legalnie, ale nie ma pracy.

Mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za zarzuty dokonania rozbojów, spowodowania uszczerbków na zdrowiu oraz kradzieży dokumentów grozi mu wiele lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze z Warszawy proszą wszystkie poszkodowane osoby o kontakt.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów