Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewa Sas
Ewa Sas | 
aktualizacja 

Konającego mężczyznę pozostawił w rowie. Wyrok: 11 miesięcy więzienia

4

Cztery godziny trwała pogoń policji za 42-letnim Krzysztofem Z. . Mężczyzna był nietrzeźwy i nie miał prawa jazdy. Jednak ucieczka nie była jego głównym przewinieniem pod koniec 2023 roku. Mężczyzna właśnie usłyszał wyrok 11 miesięcy więzienia - podaje "Fakt".

Konającego mężczyznę pozostawił w rowie. Wyrok: 11 miesięcy więzienia
Do tragedii doszło w Janikach Małych (google street view)

Ofiarą nierozważnej jazdy Krzysztofa Z. stał się 37-letni Patrycjusz N., którego mężczyzna potrącił i zostawił konającego w przydrożnym rowie.

Sam sprawca zeznawał, że nie miał nic wspólnego ze śmiercią Patrycjusza N. i że ten był już nieprzytomny, gdy napotkał go na swojej drodze.

Wyjechałem z oświetlonego wiaduktu i go nie zauważyłem. Zatrzymałem się, cofnąłem. Zobaczyłem, że leży człowiek. Był zimny jak lód. Szukałem telefonu, ale go nie znalazłem, wpadł między siedzenia. Spanikowałem — relacjonował śledczym kierowca volkswagena passata, co cytuje "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pobił 14‑latkę w Rabce-Zdroju. Zapis monitoringu

Krzysztofa Z. służby szukały przez dwa dni. Markę i model samochodu ustalono dzięki odpryskom lakieru a także rozbitym kierunkowskazie.

Tajemnicza śmierć Patrycjusza N.

Patrycjusz N. miał wracać poboczem drogi ze świątecznego obiadu u cioci. Tego dnia był problem ze znalezieniem taksówki, więc zdecydował się iść pieszo. Wyszedł przed szesnastą. Zdążył przejść około ośmiu kilometrów. Na tej wysokości znaleziono go w rowie.

Patrycjusz pomagał mamie w gospodarstwie. Jego ojciec umarł dwa lata wcześniej. Niestety, bezpośrednia przyczyna śmierci mężczyzny wciąż nie jest znana. Śledczy wycofali część zarzutów wobec Krzysztofa Z. Biegli stwierdzili, że Patrycjusz N. leżał na jezdni jeszcze przed potrąceniem.

Przyznaję się do nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu, ponieważ uważałem, że nie żyje. Emocje mnie przerosły i przytłoczyły. Chciałbym poddać się dobrowolnie karze - mówił Krzysztof Z. przed sądem - podaje "Fakt".

Za nieudzielenie pomocy Patrycjuszowi N. czeka go 11 miesięcy więzienia. Oprócz tego ma zapłacić rodzinie ofiary 11 tys. zł.

Wyrok nie jest prawomocny. Krzysztofa Z. czeka jeszcze rozprawa za to, że uciekał przed policją.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kurier z Opola podejrzany. Miał kraść konkretne paczki
Wrocławscy policjanci z zarzutami. Grozi im do 10 lat
Zuchwała kradzież w Poznaniu. Tak sforsowali drzwi salonu jubilerskiego
Skandal przed stadionem Legii. "Kibic" zabrał koszulkę 15-latkowi
Twierdzi, że jest Madeleine McCann. Polka została aresztowana
Tragiczny wypadek pod szkołą. Nie żyje 14-letnia Tosia
Legnica. Uczył dzieci gry w szachy. Usłyszał wyrok 10 lat więzienia za pedofilię
Wykorzystali nieuwagę kierowcy. Gruzinów nagrał monitoring
"Boi się". Bezwzględny kanibal zaatakowany w więzieniu
Mężczyzna z Florydy zostanie stracony. Był skazany za morderstwo dwóch osób
Rodzice podejrzani o głodzenie 3-letniej Helenki trafią na obserwację psychiatryczną
Zaginęła w walentynki. Jest nowy trop w sprawie Marleny Suchodolskiej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić