Łukasz Ż. szokuje butnym zachowaniem. Powiedział to do policjanta. Reakcja prawnika

Łukasz Ż. jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Jak informuje "Fakt", podczas transportu do aresztu zachowywał się arogancko. "Weź, pan się zawijaj z tą kamerą" - powiedział 26-latek do nagrywającego go funkcjonariusza. Sprawę skomentował znany prawnik.

26-letni Łukasz Żak trafił do aresztu 26-letni Łukasz Ż. trafił do aresztu
Źródło zdjęć: © Policja | KSP Warszawa
Malwina Witkowska

Do tragicznego wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na warszawskiej al. Armii Ludowej. Łukasz Ż., prowadzący volkswagena arteona, miał pędzić ulicą z dużą prędkością. Na wysokości Torwaru jego pojazd z impetem uderzył w forda, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z warszawskiego Grochowa.

W wyniku zderzenia zginął 37-letni Rafał, a jego żona oraz dwójka dzieci zostali ciężko ranni. Cały wypadek zarejestrowała kamera jednej z taksówek. Po zdarzeniu Łukasz Ż. uciekł. Dopiero po dwóch miesiącach został zatrzymany w Niemczech. Następnie została wszczęta procedura ekstradycyjna, a podejrzany trafił do tymczasowego aresztu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poszła do sklepu w Norwegii. Ceny tych produktów powalają na kolana

Łukasz Ż. usłyszał zarzuty

15 listopada, po przetransportowaniu przez policję, stanął przed Prokuraturą Rejonową Warszawa-Śródmieście, gdzie postawiono mu zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec Łukasza Ż. tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Mężczyzna został przewieziony do Aresztu Śledczego Warszawa-Białołęka.

Aroganckie zachowanie wobec policjantów

Jak zaznacza dr hab. Mikołaj Małecki, twórca portalu DogmatyKarnisty.pl, w rozmowie z "Faktem", Łukaszowi Ż. za spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej grozi kara sięgająca nawet 20 lat pozbawienia wolności. Jego postawa po zatrzymaniu dodatkowo wywołuje oburzenie opinii publicznej.

Pewny siebie, ubrany w drogie ciuchy, bez odrobiny skruchy, 26-letni Ż. wykazywał aroganckie zachowanie wobec mundurowych. Jak donosi "Fakt", kiedy trafił do aresztu na warszawskiej Białołęce, powiedział do funkcjonariusza nagrywającego go: "Weź, pan, się zawijaj z tą kamerą".

Mimo to, jak zauważa dr hab. Mikołaj Małecki, sprawa jest bardziej skomplikowana, a postawa oskarżonego, choć kontrowersyjna, niekoniecznie będzie miała decydujący wpływ na ostateczny wymiar kary. Ostateczna decyzja sądu zależy od wielu czynników, w tym od dokładnej analizy motywów działania oskarżonego i jego dotychczasowej postawy wobec prawa.

- Nie sądzę, by policyjne nagranie miało wpływ na decyzje sądu. Nie ma tutaj bezpośredniego związku z popełnionym czynem. W tym przypadku skupiłby się na postawie procesowej podejrzanego. To będzie istotne, czy będzie okazywał skruchę, jak się zachowa względem poszkodowanych, czy będzie zdolny do żalu i refleksji– dodał karnista w rozmowie z "Faktem".

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa