Wojciech S., który w maju 2024 r. zabił swoją matkę w bloku przy ul. Bryły na Mokotowie, został uznany za niepoczytalnego. Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że złożono wniosek o umorzenie postępowania oraz zastosowanie środków zabezpieczających w postaci leczenia psychiatrycznego.
Przeczytaj również: Wjechał w ludzi na placu w Szczecinie. Sąd umorzył postępowanie
Do tragicznego zdarzenia doszło 15 maja 2024 r. Wojciech S. brutalnie zaatakował swoją matkę, używając pięści, młotka oraz noża, co doprowadziło do jej śmierci. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej, prok. Piotr Antoni Skiba, mężczyzna działał w stanie zniesionej zdolności rozpoznania znaczenia swoich czynów oraz pokierowania swoim postępowaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opinia biegłych
W trakcie śledztwa zasięgnięto opinii dwóch biegłych psychiatrów oraz psychologa, którzy zalecili obserwację psychiatryczną Wojciecha S. w warunkach szpitalnych. Po przeprowadzeniu obserwacji biegli stwierdzili, że mężczyzna nie był w stanie rozpoznać znaczenia swoich działań ani nimi kierować.
W związku z tym, zgodnie z art. 31 § 1 k.k., prokuratura uznała, że konieczne jest zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym.
Wysokie ryzyko społeczne
Biegli ocenili, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez Wojciecha S. czynów o znacznej szkodliwości społecznej, co uzasadnia konieczność jego izolacji w zakładzie psychiatrycznym. Inne środki zabezpieczające uznano za niewystarczające.
Przeczytaj także: Brutalny napad na 92-latkę w Warszawie. Udało się ująć podejrzanego
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.