Sylwia spłonęła na oczach córki. Są wyniki sekcji zwłok

Prokuratura Okręgowa w Łomży ujawniła nowe szczegóły dotyczące tragedii, która rozegrała się 10 lutego w lesie między Czerwonym a Kozłem. 36-letnia Sylwia R. zginęła w płonącym samochodzie na oczach swojej 9-letniej córki. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Tragedia na Podlasiu. Są wyniki sekcji zwłok Sylwii R.Tragedia na Podlasiu. Są wyniki sekcji zwłok Sylwii R.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Artur Widak
Rafał Strzelec

Do dramatycznego zdarzenia doszło 10 lutego po godz. 14.00. W lesie między miejscowościami Czerwone i Kozioł znaleziono płonący samochód, w którym znajdowało się ciało 36-letniej Sylwii R. Jak ustaliła prokuratura, kobieta oblała się substancją łatwopalną i podpaliła. Wszystko działo się na oczach jej 9-letniej córki.

Z informacji prokuratury wynika, że wraz z matką podróżowała 9-letnia córka, która wcześniej oddaliła się od miejsca zdarzenia. Zatrzymała osobę trzecią i poprosiła o pomoc. Gdy pomoc przybyła, samochód stał w płomieniach - przekazała nam w środę Dorota Leszczyńska z Prokuratury Okręgowej w Łomży.

Dziewczynka uciekła z samochodu, prawdopodobnie przeczuwając niebezpieczeństwo. Obecnie znajduje się pod opieką ojca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał pod samochód. Moment potrącenia rowerzysty

Sylwia spłonęła w samochodzie. Są wyniki sekcji zwłok

Jak podaje "Fakt", w środę przeprowadzono sekcję zwłok Sylwii R. Nie wykazała ona jednoznacznej przyczyny zgonu, nie wiadomo, czy śmierć nastąpiła wskutek zatrucia tlenkiem węgla czy działania ognia. Prokuratura planuje przesłuchać świadków, w tym 9-letnią córkę zmarłej.

Prokuratura prowadzi śledztwo z art. 151 Kodeksu karnego dotyczącego "doprowadzenia namową lub przez udzielenie pomocy do targnięcia się Sylwii R. na własne życie".

Gdzie szukać pomocy?

W obliczu takich tragedii ważne jest, by pamiętać o dostępnych formach wsparcia. Ośrodki Interwencji Kryzysowej oferują pomoc psychologiczną, prawną i materialną. Działają całodobowo i bezpłatnie. Osoby z myślami samobójczymi mogą zgłosić się do szpitali psychiatrycznych, gdzie również nie jest wymagane ubezpieczenie zdrowotne.

Telefony zaufania
Telefony zaufania © Licencjodawca

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa