Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tragedia w Krakowie. Kierowca wjechał w betonowy słup. Śledztwo umorzono

6

W lipcu 2023 r. doszło do tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, w wyniku którego zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym syn celebrytki Sylwii Peretti. Krakowska prokuratura okręgowa postanowiła umorzyć śledztwo w tej sprawie. Decyzja ta wynika z faktu, że sprawca wypadku, kierowca Patryk P., zginął na miejscu.

Tragedia w Krakowie. Kierowca wjechał w betonowy słup. Śledztwo umorzono
Wypadek w Krakowie. Zginął syn Sylwii Peretti. Prokuratura umarza śledztwo (Facebook, Policja)

Śledztwo prowadzone było pod kątem umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz nieumyślnego spowodowania wypadku. Prokuratura ustaliła, że kierowca, jadąc al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego, stracił panowanie nad pojazdem po najechaniu na słupek.

Następnie uderzył w sygnalizator świetlny, dachował i zjechał po schodach na bulwar Czerwieński, gdzie uderzył w betonowy mur. Słupki były ustawione przed wjazdem na most, który wówczas był remontowany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na Podlasiu powstała najnowocześniejsza obora w Polsce. "Materace wodne dla komfortu krów"

Alkohol i nadmierna prędkość

Według ustaleń śledczych, kierowca prowadził samochód mając 2,3 promile alkoholu we krwi. Dodatkowo znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Początkowo biegli oceniali, że pojazd mógł poruszać się z prędkością 162 km/h, jednak ostatecznie ustalono, że jechał 120 km/h, co oznacza przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ok. 80 km/h.

Władze miasta Krakowa zareagowały na tragiczny wypadek, planując instalację kilkunastu fotoradarów w miejscach o zwiększonym ryzyku wypadków, w tym przed mostem Dębnickim. Projekt ten ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Koszt całego przedsięwzięcia to 3,5 mln zł.

Świadkiem wypadku był obcokrajowiec przechodzący w pobliżu miejsca zdarzenia, którego tożsamość ustaliła policja. Śledczy nadal próbują zdobyć zgodę jego kraju na przesłuchanie. Patryk P., będący sprawcą wypadku, prowadził auto z prędkością przekraczającą normy, mimo wyraźnego oznakowania drogi.

Kwiaty i znicze w miejscu tragedii

Redakcja o2.pl przeprowadziła własne dochodzenie, odwiedzając miejsce wypadku i potwierdzając obecność licznych znaków ostrzegawczych. Mimo oznakowania, nocą dochodzi tu do niebezpiecznych zdarzeń.

Mieszkańcy Krakowa emocjonalnie zareagowali, przynosząc znicze i kwiaty w miejsce tragedii, co tylko podkreśla społeczne poruszenie związane z wypadkiem.

Autor: DAP
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Sprawa "Krwawego Tulipana" wraca przed sąd. Trzykrotny morderca będzie ponownie sądzony
Polskie nazwiska w szwedzkich gangach. "Odstrzelono już paru chłopców"
Wpadka dilera i jego klienta. Przyłapali ich na gorącym uczynku
Zabił trzy dziewczynki w Southport. Policja ujawniła zdjęcia z domu mordercy
Dziedzic fortuny zamordował przyjaciela. Miał zazdrościć mu dziewczyny
Wziął urlop, bo chciał odsiedzieć wyrok. Nie wszystko przemyślał
Zaatakował dziewczynkę. Nowe fakty o sprawie z Pysznicy
Dawid Z. SUVem niemal rozjechał przechodniów. Listu gończego wciąż nie ma
Krzyki pod sądem. Robert S. miał katować 5-letnią Oliwkę. Oto, co usłyszał
Zatrzymali 78-latka do kontroli. Posługiwał się prawem jazdy zmarłego
Zajrzeli do plecaka Kenijczyka. Makabryczne odkrycie
Jest przełom. Ujawnią nazwiska sędziów, którzy oddali Sarę w ręce ojca
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić