Tragiczny wypadek w Chrzanowie. Dotarli do świadka zdarzenia

W Chrzanowie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 5-letni chłopiec potrącony przez autobus. "Fakt" dotarł do świadka tego zdarzenia. Kobieta opisuje, że usłyszała huk, a po chwili pasażerowie zaczęli krzyczeć, że doszło do wypadku.

W Chrzanowie pod kołami autobusu zmarł 5-latek.W Chrzanowie pod kołami autobusu zmarł 5-latek.
Źródło zdjęć: © Chrzanowska Telewizja Lokalna
Mateusz Kaluga

W sobotę, 6 września, w Chrzanowie doszło do tragicznego wypadku. 5-letni chłopiec został potrącony przez autobus na ul. Oświęcimskiej, gdy przejeżdżał przez przejście na rowerku. Kierowca zeznał, że nie widział chłopczyka. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, które podjęły próbę reanimacji dziecka. Pomimo wysiłków ratowników i transportu śmigłowcem do szpitala w Krakowie, chłopca nie udało się uratować.

Według ustaleń "Faktu" rodzeństwo z Ukrainy bawiło się w parku pod opieką matki. W pewnym momencie, bez jej zgody, oddaliło się i wtedy doszło do tragedii. Dziennik podaje, że kobieta jest w złym stanie psychicznym, natomiast sekcja zwłok 5-latka wykazała obrażenia głowy.

"Faktowi" udało się dotrzeć do świadków wypadku z Chrznowa. Jednym z nich była pani Barbara, która jechała autobusem.

Nagle usłyszałam huk, autobus podskoczył i usłyszałam krzyki pasażerów. Zaczęli wołać, żeby się kierowca zatrzymał, bo dziecko zostało potrącone - mówi kobieta z rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mała wysepka robi wrażenie. Widoki z plaż zachwycają

Dalej relacjonuje, że dziecko leżało pod autobusem. Pasażerowie nie mieli jak przeprowadzić resuscytacji.

Głaskałam go po nóżce delikatnie, mówiłam do niego, że zaraz będzie pomoc. Żeby się nie bał. Tyle tylko mogłam zrobić - mówi pani Barbara "Faktowi".

Rozmówczyni dodaje, że obecnie jest na lekach uspokajających, bo bardzo przeżywa sytuację. Według jej słów kierowca autobusu również był w szoku, rozdygotany opowiadał, jak z jego perspektywy wyglądała sytuacja. Na miejsce szybko miał pojawić się ojciec dziecka.

Burmistrz Chrzanowa, Robert Maciaszek, złożył kondolencje rodzinie chłopca, wyrażając głęboki żal z powodu tej tragedii. Przekazał, że 69-letni kierowca był doświadczony i niemal całe życie spędził za kierownicą.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uprowadził i usiłował zabić 9-latka. Są nowe informacje
Uprowadził i usiłował zabić 9-latka. Są nowe informacje
17-letni Bartosz G. wraca do Polski. Policja potwierdza
17-letni Bartosz G. wraca do Polski. Policja potwierdza
Atak maczetą w Legionowie. Zatrzymano żołnierza
Atak maczetą w Legionowie. Zatrzymano żołnierza
Ciało mężczyzny w ognisku. Makabryczne odkrycie w Sosnowcu
Ciało mężczyzny w ognisku. Makabryczne odkrycie w Sosnowcu
Uczeń zaatakował nauczycielkę. Dyrekcja szkoły zabrała głos
Uczeń zaatakował nauczycielkę. Dyrekcja szkoły zabrała głos
Finał sprawy z Białegostoku. Mężczyzna skazany za handel ludźmi
Finał sprawy z Białegostoku. Mężczyzna skazany za handel ludźmi
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Spalił dwie osoby. Rosjanin chce na front. "Mogę przynieść pożytek"
Spalił dwie osoby. Rosjanin chce na front. "Mogę przynieść pożytek"
Uczeń pobił nauczycielkę w Bydgoszczy. Policja potwierdza
Uczeń pobił nauczycielkę w Bydgoszczy. Policja potwierdza
Horror w Legionowie. Atak maczetą na ulicy
Horror w Legionowie. Atak maczetą na ulicy
Weszła na maskę radiowozu. "Erotyczne pozy". Sceny w Czechach
Weszła na maskę radiowozu. "Erotyczne pozy". Sceny w Czechach
Krwawa awantura w Starachowicach. Nie żyje obywatel Kolumbii
Krwawa awantura w Starachowicach. Nie żyje obywatel Kolumbii