Śląska policja dokonała zatrzymania grupy przestępczej, która specjalizowała się w kradzieżach z pociągów towarowych. Gang włamywał się do kontenerów i samochodów przewożonych koleją, zabierając m.in. koła, poduszki powietrzne oraz markową odzież. Wartość skradzionych towarów tylko podczas dwóch ostatnich skoków przekroczyła milion złotych!
Śląska policja rozbiła gang
Decyzją sądu siedmiu członków grupy zostało aresztowanych, a dwoje objęto dozorem policyjnym. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach wpadli na trop gangu już w 2023 r. Zatrzymania miały miejsce 22 stycznia 2025 r. w województwach śląskim i małopolskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas akcji zatrzymano ośmiu mężczyzn w wieku od 31 do 49 lat oraz 39-letnią kobietę, która usłyszała zarzuty paserstwa. Grupa działała w zorganizowany sposób, obserwując pociągi towarowe i wybierając te, które przewoziły wartościowe towary.
W dogodnym momencie wchodzili na wagony przewożące kontenery, a następnie włamywali się do nich. Okradali także przewożone na platformach nowe samochody, z których demontowali ich wyposażenie, jak np. koła czy poduszki powietrzne. Wyjmowane z nich towary wyrzucali na nasypy kolejowe, skąd inni członkowie grupy podejmowali je i przewozili do swoich magazynów - relacjonowała policja.
Montowali fotopułapki
Członkowie gangu korzystali z zaawansowanych urządzeń technicznych, takich jak fotopułapki, które montowali na szlakach kolejowych, aby śledzić ruch pociągów przez internet. Grupa stosowała różne środki ostrożności, zmieniając sposoby komunikacji telefonicznej i używając fikcyjnych danych osobowych.
Kradzione towary były sprzedawane z pomocą paserów, a zyski dzielono między członków grupy. Podczas przeszukań znaleziono część skradzionych przedmiotów o wartości blisko 450 tys. zł oraz gotówkę zabezpieczoną na poczet przyszłych kar.
Śledztwo jest na wczesnym etapie, a policja i prokuratura kontynuują działania, aby ustalić kolejne wątki sprawy. Celem jest również sprawdzenie, czy inne przedmioty znalezione podczas przeszukań pochodzą z działalności przestępczej gangu.
Czynności w toku postępowania będą zmierzały m.in. do ustalenia, czy znaczna ilość rzeczy ujawnionych podczas przeszukania miejsc zamieszkania i samochodów członków grupy również pochodzi z działalności przestępczej grupy - dodała prokurator Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Czytaj także: "Obsceniczne gesty". Ostro walczą pod Gubałówką
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 8 lat więzienia, a za kradzieże z włamaniem nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań i rozszerzenia listy zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej informowaliśmy o zatrzymaniu dwóch osób związanych z oszustwem polegającym na sprzedaży samochodów, wynajętych z wypożyczalni.
Warszawscy policjanci zatrzymali parę, która znalazła sposób na szybki i łatwy zarobek. Kobieta i mężczyzna sprzedawali samochody, które do nich nie należały. Wynajmowali je w wypożyczalni, fałszowali dokumenty, a następnie - sprzedawali po zaniżonych cenach za pośrednictwem ogłoszeń zamieszczanych na platformach internetowych. Były to kolejne już zatrzymania w tej sprawie.