Agata N., 43-letnia wróżka z Warszawy, została skazana przez Sąd Okręgowy w Legnicy na 3,5 roku więzienia za oszustwo. Kobieta wyłudziła od Polki mieszkającej za granicą ponad 5 milionów złotych, obiecując rytuały poprawiające sytuację życiową.
Sąd nakazał również zwrot wyłudzonych pieniędzy oraz nałożył grzywnę w wysokości 50 tys. złotych. Wyrok jest nieprawomocny i zapowiedziano apelację.
Jak tłumaczy party.pl, sprawa zaczęła się w 2009 roku, kiedy poszkodowana, znajdując się w trudnej sytuacji życiowej po utracie pracy, skontaktowała się z Agatą N.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wróżka, oferując swoje rzekome moce, przekonywała kobietę do opłacania coraz kosztowniejszych rytuałów. Pomimo początkowych kosztów od 300 do 600 zł, z czasem kwoty te znacznie wzrosły. Klientka popadła w długi, utraciła mieszkanie i prowadziła zerwaną komunikację do 2021 roku.
Gdy kobieta chciała zakończyć współpracę, Agata N. zastraszała ją, sugerując, że odstąpienie od rytuałów przyniesie jej jedynie pecha, chorobę czy inne nieszczęścia.
Poszkodowana zmuszona była do świadczenia usług seksualnych, by spłacić narastające długi - dochody przekazywała wróżce przez okres 10 lat. Dopiero po tym czasie ofiara zablokowała numer wróżki i zgłosiła sprawę na policję.
Wróżka oszukała na 5 milionów złotych. Będzie apelacja
Chociaż biegli psychologowie nie stwierdzili u ofiary zaburzeń psychicznych, to sąd nie uznał, że Agata N. bezpośrednio skłoniła ją do prostytucji. Prokuratura kwestionuje wyrok, uznając go za zbyt łagodny i planuje apelację. Według oskarżenia, wróżka czerpała bezpośrednie korzyści z nierządu pokrzywdzonej, a długotrwałe manipulowanie emocjami ofiary było kluczowe dla jej działań.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.