Beata Klimek zaginęła 7 października. Trwające od ponad dwóch miesięcy poszukiwania nadal nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, co stało się z 47-letnią mieszkanką Poradza. Bliscy kobiety twierdzą, że była ofiarą przemocy domowej, ale mąż 47-latki konsekwentnie odpiera zarzuty. Jak twierdzi, to on chciał założyć żonie "Niebieską Kartę".
W piątkowy wieczór, 29 listopada, w Mącicach na drodze powiatowej pod Przasnyszem doszło do dramatycznego wypadku. Na prostym odcinku trasy, otoczonej lasem, zderzyły się dwa samochody osobowe. W wyniku zdarzenia życie straciły cztery osoby, a jedna została poważnie ranna.
Makabryczne wydarzenia w Toporzysku, miejscowości położonej pod Toruniem, wstrząsnęły lokalną społecznością. Podczas akcji poszukiwawczej strażacy odnaleźli ciało 40-letniego Pawła, który zaginął kilka dni wcześniej. Mężczyzna był osobą w kryzysie bezdomności i na co dzień przebywał w pustostanie na terenie wsi.
Grecki sąd wydał wyrok w sprawie, która wstrząsnęła Polską i Grecją. Salahuddin S., 32-letni obywatel Bangladeszu, został skazany za gwałt i zabójstwo Anastazji Rubińskiej, 27-letniej Polki z Wrocławia. Wyrok zapadł zaledwie podczas drugiej rozprawy. – Spojrzałam prosto w oczy zabójcy mojego dziecka – powiedziała matka Anastazji.
12 listopada w okolicy Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu doszło do pobicia. Policjanci z Poznania poszukują mężczyzny, który może mieć związek z tą sprawą. Jego twarz uchwyciły kamery monitoringu.
Czwartek, 21 listopada, pozostanie w pamięci mieszkańców Bieździadki na Podkarpaciu jako dzień niewyobrażalnej tragedii. 65-letnia Maria B. i jej 45-letnia córka Anna P. zginęły w wypadku, gdy wracały z zakupów. Obie kobiety zostały potrącone przez samochód, którym kierował 65-letni mężczyzna. Zginęły na miejscu, zaledwie 300 metrów od swojego domu.
Zaskakujące sceny rozegrały się w środę (20 listopada) po godzinie 19:00 na na jednej z gdańskich ulic. Pijany 37-latek podszedł do przypadkowej kobiety i uderzył ją kilka razy w głowę, przez co 63-latka upadła na ziemię. Agresora ujęli przechodnie.
W miniony weekend w Brukseli zamordowana została Polka i dwójka jej dzieci. W sprawie potrójnego zabójstwa zatrzymany został 54-letni Belg - partner kobiety. Jak podaje RMF FM, mężczyzna usłyszał już "zarzut zabójstwa 3 członków swojej rodziny".
Cieszyńscy policjanci zatrzymali 31-latka, który w czwartek, 7 listopada śledził, a następnie zaatakował pewną kobietę. Na szczęście inny mężczyzna usłyszał kobiecy krzyk i spłoszył napastnika. Zdarzenie miało miejsce w okolicy ogródków działkowych w Cieszynie.
Blisko 15 lat temu zaginęła Iwona Wieczorek. Do tej pory nie wiadomo, co się z nią stało. Tymczasem przed kilkoma dniami "Fakt" ustalił, że do nadzoru śledztwa w jej sprawie wyznaczony został nowy prokurator. Ten ruch skomentował już były analityk Komendy Głównej Policji Marek Siewert.
Dwóch cudzoziemców po amputacji nóg, osamotnionych i pozbawionych środków do życia, zmuszanych było do żebrania przed obiektami handlowymi. Mężczyzn zwerbował obywatel Mołdawii, który zarabiał na ich trudnym położeniu. Prokuratura Rejonowa w Myślenicach (Małopolska) postawiła Mołdawianinowi zarzut handlu ludźmi.
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji w związku z brutalnym atakiem nożownika przy alei Jana Pawła II w Warszawie. Wśród nich jest 23-letni mężczyzna podejrzany o dźgnięcie 35-latka w klatkę piersiową. Tłem zdarzenia były nieporozumienia związane z rozliczeniem wynajmu mieszkania.
Sąd Okręgowy w Krośnie skazał 29-letniego Łukasza G. na 20 lat więzienia za zabicie niepełnosprawnego brata. Dramat rozegrał się w sierpniu ubiegłego roku, w miejscowości Mokre pod Sanokiem. Sędzia mówił o drastycznych szczegółach zbrodni, ale wziął pod uwagę fakt, że Łukasz G. nigdy nie uporał się z traumą z dzieciństwa.
Do pożaru, który objął stodołę i elewację domu, doszło na początku listopada w miejscowości Frydrychowice (woj. małopolskie). Szybko wyszło na jaw, że ogień podłożył 49-latek, który od dłuższego czasu odgrażał się właścicielce posesji. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
Edyta K. pochodzi z malutkiego Ulhówka na Lubelszczyźnie. Tuż po ukończeniu szkoły wyjechała do Włoch w poszukiwaniu lepszego życia. Później wracała do rodzinnej wsi, ale mieszkańcy Ulhówka nie mieli pojęcia, że odwiedza ich kobieta, która twardą ręką rządzi klanem wchodzącym w skład owianej złą sławą Ndranghety.