Ojciec zabił 14-letnią Scarlett. Mówił, że to była zabawa

Proces w sprawie zabójstwa 14-letniej Scarlett Vickers dobiegł końca. Ojciec dziewczyny został skazany na dożywocie. Simon Vickers twierdził, że ugodził nożem córkę podczas wspólnej zabawy. Jednak prokuratura dowiodła, iż celowo zadał cios córce. Brytyjczyk usłyszał wyrok dożywocia.

Wielka Brytania: 14-latka zabita przez ojca. Jest wyrokWielka Brytania: 14-latka zabita przez ojca. Jest wyrok
Źródło zdjęć: © Facebook | Protect Our Children
Rafał Strzelec

Do tragicznych wydarzeń doszło w Darlington w hrabstwie Durham (Wielka Brytania) w piątek 5 lipca 2024 roku. Simon Vickers (50 l.) śmiertelnie ugodził nożem swoją 14-letnią córkę. Mężczyzna twierdził, że on i Scarlett "tylko się wygłupiali", kiedy nagle przypadkowo rzucił w nią nożem.

Dziewczyna miała jednak ranę o głębokości 11 centymetrów, co jasno wskazywało, że trzeba było użyć dużej siły, by wbić ostrze tak głęboko. Gdy policja zatrzymywała ojca Scarlett, ten udawał, że jest zainteresowany losem córki. Słowa, jakie padły z jego ust, sugerowały jednak zupełnie coś innego. - Mamy lecieć na pieprzoną Gran Canarię za sześć tygodni. Cholera. Nie wierzę, że to się dzieje - krzyczał mężczyzna. Nagranie z zatrzymania trafiło potem do sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Rak zżera Ukrainę". Generał wyjaśnia powody porażki

Zabójstwo 14-latki w Wielkiej Brytanii. Jest wyrok dla ojca

Sprawca kilkukrotnie zmieniał wersję wydarzeń. Twierdził, że obrzucali się z córką winogronami, a potem użyli szczypiec. Prokurator wskazał jednak, iż rana powstała w wyniku działania noża. Co ciekawe, Sara Hall, matka 14-latki także uważa, że jej partner nie chciał skrzywdzić córki i był to zwyczajny wypadek. Kobieta stoi po jego stronie.

Ostatecznie, jak podaje brytyjski dziennik The Sun", sąd skazał ojca Scarlett Vicker na dożywocie za morderstwo. Nie znaleziono żadnego dowodu na to, iż doszło do przypadkowego nieszczęścia.

Trudno zrozumieć, co skłoniło Simona Vickersa do odebrania życia swojej córce, Scarlett. Wobec braku jakiegokolwiek wiarygodnego wyjaśnienia z jego strony, być może nigdy w pełni nie poznamy okoliczności, które doprowadziły do jej tragicznej śmierci. Rozumiemy, że charakter tej sprawy był niezwykle emocjonalny dla rodziny Scarlett, a nasze myśli są z nimi w tym trudnym czasie - przekazał Christopher Atkinson, szef Wydziału ds. Złożonych Spraw Karnych w Prokuraturze Koronnej, cytowany przez "The Sun".

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany