Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Malwina Witkowska | 

Prokuratorka sięgnęła po telefon. Wtedy doszło do tragedii

25

Dorota Bejgier zginęła w wypadku drogowym pod Olkuszem (woj. małopolskie). Do zdarzenia doszło, gdy kierująca samochodem prokuratorka, według relacji świadków, schyliła się po telefon w trakcie jazdy. Wówczas pojazd potrącił Dorotę, która szła po swoją córkę do szkoły.

Prokuratorka sięgnęła po telefon. Wtedy doszło do tragedii
28-latka szła poboczem. Została potrącona (Google Street View, Pixabay)

Dorota Bejgier, 28-letnia mieszkanka Sieniczna, zginęła w tragicznych okolicznościach, kiedy szła po swoją siedmioletnią córkę Maję do szkoły. Została potrącona przez samochód kierowany przez prokuratorkę z Sosnowca. Jak podaje dziennik "Fakt", przyczyną zdarzenia mogło być chwilowe roztargnienie kierującej, która, według relacji świadków, schyliła się po telefon podczas jazdy.

Rodzina Doroty, w tym jej ojciec Józef Bejgier, jest zdruzgotana stratą bliskiej osoby i stanowczo domaga się dokładnego wyjaśnienia okoliczności wypadku. Sprawa początkowo była prowadzona przez Prokuraturę Rejonową w Olkuszu, jednak po interwencji medialnej "Gazety Krakowskiej" została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 90-latka potrącona. Kamery nagrały, gdzie przechodziła przez jezdnię

Do wypadku doszło około godziny 12:47, 28 listopada. Dorota zmarła w krakowskim szpitalu następnego dnia. Rzeczniczka prokuratury potwierdziła w rozmowie z "Faktem", że śledztwo nadal trwa, a zgromadzone dowody są szczegółowo analizowane.

Wypadek pod Olkuszem. Trwa śledztwo

Śledczy badają wiele aspektów sprawy, w tym wyniki oględzin samochodu oraz bilingi telefoniczne, które mogą pomóc w ustaleniu, co dokładnie wydarzyło się przed wypadkiem. Jak dodaje "Fakt", kierująca samochodem prokuratorka jeszcze nie została przesłuchana, co wciąż pozostawia pytania o jej zachowanie w chwili zdarzenia.

Sąd Najwyższy uchylił wcześniejszą decyzję o umorzeniu postępowania wobec prokuratorki, otwierając drogę do kontynuacji procedur sądowych. Prokurator Generalny wskazywał na rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa drogowego przez oskarżoną, co uzasadniało dalsze działania prawne.

Ważnym elementem sprawy stała się procedura uchylenia immunitetu, która dotyczy odpowiedzialności prawnej prokuratorów i posłów. Choć immunitet bywa postrzegany jako pewnego rodzaju ochrona, w sytuacjach poważnego naruszenia prawa mechanizmy prawne umożliwiają jego uchylenie, co pozwala na pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności. W tym przypadku odebranie immunitetu stworzyło podstawy do podjęcia dalszych kroków prawnych przeciwko oskarżonej.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zwłoki mężczyzny w porzuconym aucie. Policja wyjaśnia, co stało się na terenie dawnej żwirowni
Oszuści zaciągnęli na nią kredyt. Emerytka nie musi go spłacać
Brutalny napad na kuriera DPD. Pobili go na śmierć i uciekli do Austrii
Strzelanina w Anglii. Nie żyje uzbrojony mężczyzna
Brutalne zatrzymanie fotoreporterów na granicy. Sąd wydał wyrok
Wypadek w Chełmie. Ofiar mogło być więcej. "Mój syn wybierał się z nimi"
Nie wróciła na noc do domu. Policja odnalazła ciało zaginionej Elżbiety
Zakończył się proces adwokata od "trumien na kółkach". Grozi mu 5 lat za kratkami
Syn mieszkał ze zwłokami ojca. Szok w Karniewie
Grzmi po tragicznej śmierci nauczycielki. "Nie jesteśmy Amerykanami"
34-latek oblał szefa benzyną i podpalił. Ukraińcowi grozi nawet dożywocie
Afgańczyk zaatakował Polaka w więzieniu. Chciał współżyć
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić