Beata Klimek zaginęła 7 października. Trwające od ponad dwóch miesięcy poszukiwania nadal nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, co stało się z 47-letnią mieszkanką Poradza. Bliscy kobiety twierdzą, że była ofiarą przemocy domowej, ale mąż 47-latki konsekwentnie odpiera zarzuty. Jak twierdzi, to on chciał założyć żonie "Niebieską Kartę".
Od zaginięcia Beaty Klimek z Poradza (woj. zachodniopomorskie) mijają już dwa miesiące. Choć do tej pory śledztwem zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, to teraz przejęła je Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Jak mówi rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej - przesądziła o tym waga sprawy.
W Gdańsku trwa akcja poszukiwawcza zaginionej 14-letniej Jessiki Kazimirow-Tłuścik. Nastolatka ostatni raz była widziana 1 grudnia 2024 roku, około godziny 13:00, kiedy opuściła placówkę opiekuńczo-wychowawczą w Gdańsku.
Media w USA żyją zaginięciem 30-letniej Hannah Kobayashi. Według informacji brytyjskiego "Daily Mail" mieszkanka Hawajów, została zauważona na granicy z Meksykiem. Jak wynika z policyjnych źródeł, kobieta dobrowolnie chciała odciąć się od świata.
Niemal od dwóch miesięcy trwają poszukiwania zaginionej Beaty Klimek. Tymczasem pojawiają się doniesienia o mężu kobiety i jego partnerce. Agnieszka B. ostatnio zwolniła się z pracy. Dodatkowo miała nie pracować w dniu zaginięcia kobiety. Ponadto uwagę przykuwa jej nietypowe zachowanie po zaginięciu 47-latki.
Krzysztof R. z Częstochowy, skazany na dożywocie za zabójstwo matki i córki, walczy o uniewinnienie. Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpatrzy apelację, której celem jest zmiana wyroku. Obrońcy twierdzą, że dowody są niewystarczające. Domagają się uniewinnienia mężczyzny.
Beata Klimek zaginęła ponad miesiąc temu. Mieszkańcy Poradza (województwo zachodniopomorskie) podejrzewają, że za jej zniknięciem stoi mąż i jego nowa partnerka, Agnieszka B., która była skazana za mataczenie w sprawie zabójstwa własnego męża - informuje "Fakt". Rodzina Beaty Klimek usilnie zbiera pieniądze na wynajęcie detektywa.
Zwrot w sprawie zaginięcia 17-nastoletniego Fabiana spod Poznania nastąpił znienacka. Policjanci poszli przesłuchać kobietę odsiadującą wyrok za niezapłacone alimenty, a ta zdradziła im tajemnicę nierozwiązanej zbrodni sprzed lat.
Temat śledztwa w związku z tajemniczym zniknięciem Iwony Wieczorek wrócił za sprawą kolejnej zmiany prokuratora po 15 latach. Prokuratora Mirosława Kozioła zastąpił Tomasz Boduch. A co o zmianach kadrowych sądzą bliscy zaginionej? Dziennikarze "Faktu" zapytali o to mamę Iwony Wieczorek.
Blisko miesiąc trwa już zmaganie służb i rodziny z dramatem zaginięcia 47-letniej Beaty Klimek z Poradza, niewielkiej miejscowości w woj. zachodniopomorskim. Kobieta zniknęła 7 października, po tym jak wcześnie rano odprowadziła trójkę dzieci na autobus szkolny. Mimo planów, by udać się do pracy, pani Beata nie dotarła na miejsce, a jej telefon przestał działać chwilę po godzinie 8:40.
Kwestia nagłego zniknięcia Beaty Klimek wciąż pozostaje niewyjaśniona. Rodzina 47-latki postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce. Uruchomiona została specjalna zbiórka pieniędzy. Wszystko po to, by opłacić detektywa, który mógłby pomóc w rozwiązaniu zagadki.