Horror na Targówku. Biegał po ulicy z półmetrową maczetą

38-latek wymachiwał maczetą na warszawskim Targówku. Mężczyzna był agresywny i zaczepiał przechodniów. O sprawie powiadomiono policję, która odnalazła sprawcę w jednym z mieszkań. 38-latek był pijany. Miał przy sobie półmetrową maczetę.

Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego mężczyznę z maczetąFunkcjonariusze zatrzymali agresywnego mężczyznę z maczetą
Źródło zdjęć: © Pixabay, Policja
Marcin Lewicki
12

Do zdarzenia doszło w piątek (4 czerwca) ok. godz. 19:30. Funkcjonariusze z Targówka otrzymali zgłoszenie, że w okolicach ulicy Ząbkowskiej porusza się człowiek, który grozi przypadkowym osobom przedmiotem, przypominającym maczetę.

Mężczyzna miał zaczepiać przechodniów. Był agresywny i nieobliczalny. Przerażeni ludzie unikali kontaktu z 38-latkiem, który przechadzał się po Targówku do momentu przyjazdu policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozje pod Kurskiem. Skład broni i amunicji wyleciał w powietrze

- Zaczepiani przez niego przechodnie byli bardzo zaniepokojeni jego zachowaniem. Mundurowi bardzo szybko zjawili się na miejscu i rozpoczęli poszukiwania opisanego mężczyzny - poinformowała nadkom. Paulina Onyszko.

Funkcjonariusze nie od razu zatrzymali sprawcę. Gdy mężczyzna usłyszał nadjeżdżający radiowóz, zaczął uciekać. Podczas ucieczki wbiegł do jednej z kamienic na skrzyżowaniu Ząbkowskiej i Brzeskiej. Tam ukrył się w łazience swojego mieszkania.

Policjanci szybko odnaleźli mężczyznę. Znaleźli przy nim maczetę o długości ok. pół metra. Nóż leżał w kartonie niedaleko drzwi. Został zabezpieczony jako dowód w sprawie.

Warszawscy funkcjonariusze zatrzymali 38-latka. Po przewiezieniu na komisariat okazało się, że jest on kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w wydychanym powietrzu ma 2,5 promila alkoholu. Sprawca został przewieziony do izby wytrzeźwień.

Teraz 38-letni mężczyzna odpowie za swoje zachowanie. Funkcjonariusze przekazali, że mężczyzna usłyszał zarzut posiadania niebezpiecznego narzędzia i grożenia osobom postronnym w miejscu publicznym. Za swój czyn może być ukarany grzywną, a nawet karą pozbawienia wolności. Teraz o losie mężczyzny zdecyduje sąd.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Bezdomny mężczyzna dotkliwie pobił Ukrainkę. Szybka reakcja policji
Bezdomny mężczyzna dotkliwie pobił Ukrainkę. Szybka reakcja policji
Napad na fabrykę kebabów. Dmytro L. stanął przed sądem
Napad na fabrykę kebabów. Dmytro L. stanął przed sądem
Wyszedł z więzienia po 25 latach. Mieszkańców ogarnął strach
Wyszedł z więzienia po 25 latach. Mieszkańców ogarnął strach
Gwałt na dwóch nastolatkach. Podejrzani mają po 23 lata. Decyzja sądu
Gwałt na dwóch nastolatkach. Podejrzani mają po 23 lata. Decyzja sądu
Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później
Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później
Przyjechał do pracy skuterem. Ochroniarz miał 2,5 promila i udawał trzeźwego
Przyjechał do pracy skuterem. Ochroniarz miał 2,5 promila i udawał trzeźwego
Nożownik zaatakował na dworcu w Poznaniu. Dwaj mężczyźni w szpitalu
Nożownik zaatakował na dworcu w Poznaniu. Dwaj mężczyźni w szpitalu
Zatrzymali kieszonkowca z Legionowa. To 67-letni recydywista
Zatrzymali kieszonkowca z Legionowa. To 67-letni recydywista
Zuchwała kradzież na Gubałówce. Wysadzili bankomaty
Zuchwała kradzież na Gubałówce. Wysadzili bankomaty
Brutalny atak Wenezuelczyka na Klaudię K. Zaplanował swój napad?
Brutalny atak Wenezuelczyka na Klaudię K. Zaplanował swój napad?
Miała skatować 1,5-letnią Zuzię. W sądzie była uśmiechnięta
Miała skatować 1,5-letnią Zuzię. W sądzie była uśmiechnięta
Wyszli na ulice po ataku Wenezuelczyka. Prezydent reaguje
Wyszli na ulice po ataku Wenezuelczyka. Prezydent reaguje