W jednej z parafii na Wzgórzach Krzesławickich w Krakowie doszło do kradzieży z włamaniem. We wtorek, 15 kwietnia proboszcza odwiedził mężczyzna, który twierdził, że poszukuje zatrudnienia. Szybko okazało się, że w rzeczywistości szukał łatwego "zarobku". 32-latek jeszcze tego samego dnia wpadł w ręce policji.
W czeskim miasteczku Hranice doszło do nietypowej kradzieży. 41-letni mężczyzna zabrał z kościoła około 80 hostii, które następnie zjadł. O zdarzeniu poinformowała Miluše Zajícová, rzeczniczka policji w Przerowie.
Policja w Orlando odzyskała dwie pary kolczyków Tiffany & Co. o łącznej wartości 769 500 dolarów. Było to wymagające zadanie, bowiem biżuterię trzeba było wyciągnąć z ciała podejrzanego, który połknął kolczyki ponad dwa tygodnie temu.
Sierżant Paulina Krasowska, będąc na urlopie, zatrzymała złodzieja w galerii handlowej w Ostrołęce. Gdy zauważyła, że mężczyzna w drogerii kradnie perfumy, ruszyła za nim w pogoń po obiekcie.
W Gdyni od świąt Bożego Narodzenia ktoś regularnie kradnie paliwo na stacjach. Sprawca pozostaje nieuchwytny, choć dopuścił się już sześciu kradzieży. W związku z tym właściciele stacji paliw połączyli siły i postanowili odszukać złodzieja. Wyznaczono nagrodę!
Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałkowy wieczór (20 stycznia) w Wejherowie, w którym w pewnym momencie na ziemi leżały trzy osoby. Strażnicy miejscy szybko ustalili, co działo się na chodniku.
Złodziejaszek z Legnicy wpadł, gdy w kluczowym momencie zabrakło mu zimnej krwi. Kiedy już uciekał z kawą i alkoholem skradzionymi z jednego ze sklepów, zostawił dokumenty w budynku. W ten sposób policja bardzo łatwo dotarła do mężczyzny.
42-letni mieszkaniec Zielonki przez lata kradł różne przedmioty, od lamp ulicznych po kable. Wciąż miał wiertarkę, którą ukradł 15 lat temu w Białymstoku. W końcu mężczyzna wpadł, gdy ukradł skuter wodny z parkingu podziemnego galerii handlowej w centrum Warszawy.
Wieczorem, 13 stycznia, bytomscy kryminalni przeprowadzili skuteczną akcję, w wyniku której zatrzymano dwie osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości. 41-letni mężczyzna i jego 39-letnia konkubina nie unikną odpowiedzialności – jeszcze tego samego dnia oboje trafili do aresztu.
42-letni mężczyzna włamał się do domu w Nowej Wsi Lęborskiej, kradnąc jeansy i skarpety. Jak informuje "Fakt", włamywacz został zatrzymany przez policję, gdy próbował uciec przez dach.
W minionym tygodniu z dwóch sklepów w Łomży zniknęły puszki, do których zbierano pieniądze na cele charytatywne. Jedną z puszek wystawiono na ladzie w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawcą kradzieży okazał się 19-latek. Nie powiedział policjantom, dlaczego to zrobił i ile w środku było pieniędzy.
Złodziej, który zabrał ozdobioną lampkami choinkę sprzed restauracji, szybko pożałował. Namierzyli go funkcjonariusze z Kalet. Drzewko powróciło do właścicieli, a mężczyzna został ukarany mandatem.
Dzielnicowa asp. sztab. Marta Anuszkiewicz, mimo wolnego, zatrzymała złodzieja uciekającego ze sklepu w Gołdapi. Zdarzenie zostało nagrane przez policję.
"Trzymanie świątecznych prezentów w samochodzie nie jest dobrym pomysłem" - przestrzega niemiecki "Bild". Nasi zachodni sąsiedzi mają problem z plagą złodziei, którzy rozbijają szyby w samochodach, aby ukraść świąteczne prezenty! Łupem złodziei padły m.in. torebka, perfumy i naszyjnik o łącznej wartości około 270 euro.
Kobieta, która okradła grób na cmentarzu w gminie Tuliszków, może trafić do więzienia. Złodziejka zabrała ozdoby świąteczne, a następnie zaczęła dekorować nimi swój dom. 40-latka nie wiedziała, że przedmioty miały zamontowane lokalizator GPS.
Funkcjonariusze z Krakowa zatrzymali w ciągu tygodnia osiem obywatelek Hiszpanii, które plądrowały sklepy w krakowskich galeriach handlowych. Kobiety miały ukraść różne artykuły na łączną kwotę kilku tys. zł. Teraz Hiszpankom grozi długa odsiadka.
Ta sprawa brzmi jak scena z filmu. 48-latek najpierw zapraszał do restauracji i częstował alkoholem przypadkowe osoby przebywające w okolicach Dworca Zachodniego w Warszawie, a następnie dokonywał kradzieży bagaży i toreb podręcznych.
Ta historia świetnie nadawałaby się na scenę z romantycznego filmu. Przebywający z wizytą u znajomych w Tarnowie 36-letni mieszkaniec Podlasia, zapragnął odwiedzić swoją dziewczynę. Stęskniony kochanek bez własnego transportu postanowił dotrzeć do ukochanej mieszkającej w oddalonym o osiemdziesiąt kilometrów Krakowie w nielegalny sposób.