39-letni Polak, poszukiwany za handel narkotykami, został zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie przez Straż Graniczną.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał Tomasza U. na dożywocie za zabójstwo matki, babci i dziadka. - Przepraszam, że po alkoholu kompletnie mi odwaliło - mówił w sądzie mężczyzna.
Poszukiwania 50-letniej lekarki z Potoku, miejscowości w pobliżu Krosna, zakończyły się tragicznie. Kobieta zaginęła w niedzielę, 8 grudnia, a we wtorek odnaleziono jej ciało około 300 metrów od najbliższych domów. Przyczyna śmierci kobiety pozostaje na razie nieznana.
36-latek z Wrocławia został zatrzymany za przekroczenie prędkości. Okazało się, że kierował pod wpływem alkoholu, miał dożywotni zakaz prowadzenia i fałszywe tablice rejestracyjne. By uniknąć konsekwencji, próbował podać się za brata.
"Crawly", tiktoker znany z prowokacyjnych działań w sklepach, za swoje wybryki niedawno został wydalony z Polski. Choć mówiło się, że może przebywać w Czechach, zakaz wjazdu do strefy Schengen najwyraźniej okazał się skuteczny. Świadczy o tym najnowsze ogłoszenie ukraińskiego twórcy.
Zwłoki, które zostały znalezione w lesie w Krapkowicach (woj. opolskie), prawdopodobnie należą do zaginionego w październiku mężczyzny. Taką hipotezę postawiła Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich, która prowadzi dochodzenie w sprawie zbrodni. Ciało odkryto 4 grudnia.
Poszukiwania profesora Mirosława Kurkowskiego trwały od 3 grudnia. W niedzielę częstochowska policja poinformowała o przełomowym odkryciu. Został znaleziony samochód profesora. W środku pojazdu znajdowało się martwe ciało mężczyzny.
W Gdańsku trwa akcja poszukiwawcza zaginionej 14-letniej Jessiki Kazimirow-Tłuścik. Nastolatka ostatni raz była widziana 1 grudnia 2024 roku, około godziny 13:00, kiedy opuściła placówkę opiekuńczo-wychowawczą w Gdańsku.
Do tragedii doszło w centrum Lublina. W jednym z mieszkań odkryto ciało 18-letniej kobiety. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy przebywali z nią w mieszkaniu. Sprawą zajmuje się prokuratura, a śledztwo w tej sprawie jest w toku.
Policja w Gdańsku zatrzymała 50-letnią kobietę, która pracując jako opiekunka 76-letniego mężczyzny, przez trzy miesiące posługiwała się jego kartą bankomatową, kradnąc z jego konta ponad 45 tysięcy złotych. Kobieta usłyszała 118 zarzutów kradzieży z włamaniem - informuje Polska Agencja Prasowa.
Wstrząsający wypadek miał miejsce w zajeździe w Kruszewni, w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas prac serwisowych winda osobowa niespodziewanie przygniotła 45-letniego mężczyznę. Mimo interwencji służb ratunkowych, nie udało się uratować jego życia.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie poinformowała, że biegli psychiatrzy orzekli, iż 27-letni mężczyzna podejrzany o zabójstwo księdza Lecha Lachowicza ze Szczytna w chwili popełnienia czynu nie miał zdolności do pokierowania swoim postępowaniem - informuje Polska Agencja Prasowa.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu (woj. śląskie) zatrzymali pięć osób uczestniczących w zakrapianym alkoholem spotkaniu, podczas którego śmiertelnie pobito 73-letniego mężczyznę. Śledztwo pozwoliło ustalić, kto odpowiada za popełnienie tej zbrodni.
Makabryczna zbrodnia w Siedlcach wstrząsnęła opinią publiczną. Bogdan C. najpierw miał zabić swoją żonę Barbarę, a następnie popełnił samobójstwo. "Fakt" ustalił, co mężczyzna zrobił krótko po śmierci. Doniesienia tabloidu są porażające.
W lipcu 2023 roku w Legnicy doszło do tragedii. O poranku kompletnie pijany Vadym L., który uciekał przed policją, z impetem wjechał w 21-latkę. Dziewczyna prawidłowo szła poboczem drogi przy ul. Fiołkowej. Na przeżycie nie miała żadnych szans. W rozmowie z "Faktem" do wyroku odniosła się jej mama.
Łukasz K. (21 l.) jest podejrzewany o zabójstwo swojej 45-letniej matki, Joanny. Jak podaje "Super Express", kobieta była żoną wojskowego. Z zewnątrz nic nie wskazywało, że może dojść do tragedii. - Normalni ludzie, tak jak tutaj - mówią sąsiedzi.
Dwaj kolejni funkcjonariusze Służby Więziennej z Zamościa usłyszeli zarzuty niedopełnienia obowiązków w związku z ucieczką podejrzanego Bartłomieja B. ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Jak ustaliła Prokuratura Okręgowa w Zamościu, po przejęciu służby nie zweryfikowali obecności osadzonego w sali, co opóźniło rozpoczęcie akcji poszukiwawczej – informuje PAP.
Aspirant z pionu prewencji opatowskiej policji zginął po strzale z broni służbowej. Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie w szatni Komendy Powiatowej Policji w Opatowie (woj. świętokrzyskie). 38-letni funkcjonariusz pozostawił dwoje dzieci i żonę.