W minionym tygodniu z dwóch sklepów w Łomży zniknęły puszki, do których zbierano pieniądze na cele charytatywne. Jedną z puszek wystawiono na ladzie w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawcą kradzieży okazał się 19-latek. Nie powiedział policjantom, dlaczego to zrobił i ile w środku było pieniędzy.
Pewien kierowca zainteresował się samochodem stojącym na poboczu, na drodze prowadzącej z Żółkowa do Dobieszczyzny (Wielkopolska). Gdy zobaczył, w jakim stanie jest mężczyzna siedzący za kierownicą, odebrał mu kluczyki i powiadomił policję. 32-latek był tak pijany, że miał problemy z wyjściem z pojazdu i utrzymaniem się na nogach.
43-latek z Piekar Śląskich był poszukiwany dwoma listami gończymi. Spodziewał się, że policjanci mogą złożyć mu "wizytę" i skrzętnie się do niej przygotował. Mężczyzna próbował się ukryć w specjalnej skrytce.
Minęło pięć miesięcy, odkąd w wielkopolskiej wsi Będlewo policjanci znaleźli ciała małżeństwa - Pauliny Lerch, byłej uczestniczki "Top Model" oraz jej męża. Prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie. Wiadomo, co ustalili śledczy.
Maciej Suszek, 28-letni radny Platformy Obywatelskiej z Kraśnika, został zatrzymany przez policję, gdy kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Alkomat pokazał ponad 2 promile. Radny usłyszał wyrok, stracił prawo jazdy i samochód. Mimo to nie zamierza rezygnować z mandatu. – Było mi bardzo ciężko i nadal jest mi ciężko – powiedział Suszek w rozmowie z portalem Jawny Lublin.
"Mariusz pomaga mi w wychowywaniu córki, bo był nauczycielem i świetnie zna się na dzieciach" – tak o Trynkiewiczu mówiła kobieta, która została jego żoną, chociaż wiedziała o popełnionych przez niego zbrodniach. O tym, jak zakochała się w "szatanie z Piotrkowa", opowiedziała Justynie Kopińskiej w książce "Polska odwraca oczy".
Do tragicznego wypadku doszło w piątek 10 stycznia, na drodze pomiędzy Izbickiem i Otmicami (woj. opolskie). Kierowca skody z impetem uderzył w mężczyznę jadącego rowerem elektrycznym. 43-latek zginął na miejscu. Policjanci ustalili, że za kierownicą osobówki siedział 35-latek, który był kompletnie pijany.
Mariusz Trynkiewicz, znany jako "Szatan z Piotrkowa", zmarł 9 stycznia 2024 r. w wieku 62 lat. Emerytowany policjant, który przed laty zatrzymał Trynkiewicza, uważa, że seryjny morderca i przestępca seksualny odejdzie w zapomnieniu. — Tylko żal tych chłopców i ich rodzin, że tyle wycierpiały — powiedział Janusz Sielski w rozmowie z PAP.
Dwie osoby zginęły, a dwie kolejne zostały ciężko ranne w wyniku ataku z użyciem ostrego narzędzia. Tragedia rozegrała się w poniedziałek, 13 stycznia w jednym z domów w gminie Casekow w Brandenburgii, nieopodal granicy z Polską. Podejrzany o dokonanie tego czynu został zatrzymany - przekazał rzecznik lokalnej policji, cytowany przez agencję dpa.
Polskę obiegła informacja o tym, że nie żyje Mariusz Trynkiewicz. Pedofil w 1988 roku zamordował czterech chłopców. Niegdyś przed "szatanem z Piotrkowa" uciekał Grzegorz Lorek, aktualnie poseł PiS.
Łódzcy policjanci poszukują dwóch mężczyzn, którzy wyrzucili z okna hostelu małego bezbronnego pieska. Zwierzę nie przeżyło upadku. Wstrząsające sceny rozegrały się we wrześniu ubiegłego roku przy ulicy Stefanowskiego w Łodzi. Mężczyźni nadal pozostają bezkarni. Rozpoznajesz ich?
Do zbrodni doszło 1 stycznia 2023 r. Ponad dwa lata później Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Bartosza K., który - zdaniem śledczych - dusił Andrzeja P. następnie zaatakował go nożem i butelką, a na koniec podpalił ciało ofiary. — Wykonuję ten zawód ponad 30 lat i nie spotkałem się z tak brutalną zbrodnią — przyznał sędzia Krzysztof Eichstaedt.
Warszawscy policjanci zatrzymali 33-letniego Ukraińca, który - według ustaleń funkcjonariuszy - od ponad dwóch lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką oraz młodszym rodzeństwem. Mężczyzna wielokrotnie dusił matkę kablem.
Tajemnicza śmierć w Skrzypaczowicach - niewielkiej wsi pod Sandomierzem (woj. świętokrzyskie). W domu jednorodzinnym odkryto ciała dwóch osób. Jak podaje "Fakt", ofiarami są brat i siostra. Przy ciałach czuwał pies.
Ryan Sutton, 24-latek z Astwood Road w Worcester (Anglia), podstępem zwabił 10-latkę do lasu, a tam ją zgwałcił. Wcześniej mężczyzna pisał z nią na Snapchacie. I przekonywał, że jest jej chłopakiem.
43-letni obywatel Szwecji został zatrzymany za kradzież w krakowskiej Biedronce na Dworcu Głównym - podaje portal KRKnews. To kolejny przypadek zatrzymania obcokrajowca w związku z kradzieżami, do których doszło w Krakowie w ostatnich tygodniach.
Małżeństwo z Niemiec przyznało się do zamordowania dwóch Ukrainek. Według prokuratury powodem zbrodni była chęć uznania dziecka młodszej z kobiet za swoje. Niemieckie media opisują szokujące szczegóły tej zbrodni.
Młody mężczyzna powiadomił policjantów z Piaseczna o napadzie. Twierdził, że dwaj mężczyźni pobili go i okradli, zabierając saszetkę z pieniędzmi. Funkcjonariusze przystąpili do weryfikowania informacji i zorientowali się, że 22-latek wszystko zmyślił, a saszetkę z pieniędzmi sam zakopał w ziemi. Znaleźli ją policjanci.