Zamordowana w Belgii 40-latka z Polski pochodziła z Białegostoku. Bywała w Niewodnicy Kościelnej, niewielkiej wiosce pod stolicą Podlasia. - Jej rodzina ma tu do dzisiaj domek letniskowy - napisano na profilu Stowarzyszenia Przyjaciół Niewodnicy.
Jose P. miał zamordować w belgijskim Ixelles 40-letnią Sylwię, jej roczną córkę i 13-letniego syna. Pojawiły się informacje, że zabójca także jest Polakiem. - Wśród Polaków zrobiło się wielkie zamieszanie. Taka informacja poszła w eter, a teraz trudno to odkręcić - twierdzi pani Edyta mieszkająca w Brukseli. Mężczyzna usłyszał już zarzut zamordowania członków rodziny.
Szokująca zbrodnia w Belgii. Nie żyje 40-letnia Polka i jej dwoje dzieci w wieku roku i 13 lat. W sprawie zabójstwa zatrzymano 54-letniego Belga, Jose P. - partnera kobiety. - Nie rozumiem, jak można strzelać do dzieci - powiedziała miejscowym mediom sąsiadka ofiar.