Śmierć Pawła Ziętkowicza, młodego strażaka z Białego Dunajca, wciąż owiana jest tajemnicą. Jak informuje "Tygodnik Podhalański", mimo dostępnych dowodów, do tej pory nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za brutalne pobicie. Rodzina i bliscy wciąż czekają na sprawiedliwość.
Pięć miesięcy po tajemniczym zaginięciu Beaty Klimek, prokuratura w Szczecinie ujawnia nowe szczegóły śledztwa. Jak donosi "Fakt", mimo że sprawa nadal rodzi wiele pytań, śledczy przekazali cenne informacje, które mogą zbliżyć do rozwiązania tej zagadki.
Mija siedem miesięcy od śmierci 25-letniego strażaka z Białego Dunajca. - Nikt nie usłyszał zarzutów, nikt nie jest oskarżony - żali się pani Anna, matka zmarłego. Zapytaliśmy prokuraturę o postępy w sprawie. Śledczy czekają na dodatkowe opinie - usłyszeliśmy.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatruje apelację w sprawie zabójstwa, do którego doszło w Sejnach (woj. podlaskie) ponad osiem lat temu. Kluczową kwestią są wątpliwości dotyczące śladów DNA, które mogą zaważyć na ostatecznym rozstrzygnięciu i winie oskarżonego.
Bartłomiej S., dentysta z Miastka, został oskarżony o popełnienie aż 794 przestępstw na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak poinformował prokurator Paweł Wnuk z Prokuratury Okręgowej w Słupsku, pierwsza rozprawa odbędzie się 12 sierpnia.
Jacek Z., który pobił mężczyznę na drodze w Nowym Dworze Gdańskim, już wcześniej wykazywał zachowania agresywne. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że mężczyzna miał wszczynać bójki i był wulgarny wobec współpracowników. W sieci pojawiło się kolejne nagranie, na którym Z. bije innego człowieka. Ustaliliśmy, że policja o tym wie i bada sprawę.
Prokuratura Rejonowa w Gryficach bada przyczyny wybuchu, który 3 marca w Śliwinie zabił 45-letniego mężczyznę.
Grażyna W. z Reszla, oskarżona o zabójstwo swojego męża, została uniewinniona przez Sąd Okręgowy w Olsztynie, który nie znalazł wystarczających dowodów na jej winę. Jednak Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.
Zagadkowy wątek w sprawie morderstw starszych kobiet w Warszawie. 33-letni obywatel Ukrainy, który został zatrzymany, ma firmę, a prokuratura podaje, że "dobrze zarabia". – Czasem to odskocznia od rzeczywistości, niekiedy to fascynacja – mówi Dariusz Janas, były policjant śledczy, który rozpracowywał m.in. sprawy polskich gangów w latach 90.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zdecydowała, że Andrzej J. stanie przed sądem. Mężczyzna będzie oskarżony o zabójstwo swojej partnerki w 2021 roku. Śledczy ustalili, że 37-latek celowo zatopił samochód, w którym spała kobieta. Do zdarzenia doszło w Roszkowie (woj. śląskie).
Morderstwa w Warszawie. Wnuczka 89-letniej ofiary przyznaje w rozmowie z o2.pl, że w okolicy kręcili się podejrzani "hydraulicy", którzy mogli nachodzić też jej babcię. Tymczasem prokuratora ujawnia, kim są zatrzymani. - 33-letni obywatel Ukrainy ma zarejestrowaną firmę. Bardzo dobrze zarabiał. Drugi z mężczyzn był wielokrotnie karany. Łącznie miał 11 wyroków — mówi nam prok. Piotr Skiba.
W Suwałkach (woj. podlaskie) trwa śledztwo dotyczące tragicznej śmierci 59-letniej kobiety, której ciało odnaleziono w rejonie ulicy Utrata. Prokuratura Rejonowa w Suwałkach bada okoliczności tego zdarzenia, aby ustalić dokładną przyczynę zgonu i wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
W niedzielę doszło do brutalnego zabójstwa na warszawskiej Ochocie. Jak udało nam się ustalić, nieznani sprawcy skrępowali i udusili 89-letnią kobietę. Głos zabrała wnuczka ofiary. - Z mieszkania zniknęły obrazy z kwiatami, które babcia uwielbiała, biżuteria i trochę pieniędzy z portfela - mówi kobieta w rozmowie z o2.pl. Dodaje, że łączna wartość zrabowanych przedmiotów to ok. 2000 zł.
Krystian W. miał celowo wjechać w mercedesa, którym jechała matka z dzieckiem, aby doprowadzić do śmierci swojej partnerki. Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz Południe przeprowadziła już wszystkie czynności, jednak wciąż nie może wysłać aktu oskarżenia, bo jak ustaliło o2.pl, musi czekać na opinię biegłych w sprawie stanu psychicznego podejrzanego.
Prokuratura w Łukowie nie przesłuchała jeszcze organisty, który rzekomo wysyłał nieodpowiednie treści nastolatkowi. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło kilka tygodni temu. Pełnomocnik rodziny wyraził swoje niezadowolenie z dotychczasowego przebiegu śledztwa.
Matka tragicznie zmarłego Kamilka z Częstochowy pisze zza krat listy miłosne. Kobieta wyznała w nich, że chce wrócić do biologicznego ojca dziecka. W listach poprosiła, żeby mężczyzna czekał na nią, aż wyjdzie z więzienia. Wspomina też swoje dzieci.
Prokuratura Rejonowa w Bochni wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po pożarze domu policjantki ze Starego Wiśnicza. W nocy z 17 na 18 lutego pięcioosobowa rodzina cudem uniknęła tragedii. Wstępne ustalenia wskazują na celowe podpalenie.
W ostatnich dniach media obiegła informacja, że rodzice, którzy głodzili 3,5-letnią Helenkę, trafią na obserwację psychiatryczną. - Ta wiadomość jest nieprawdziwa - zdementowała w rozmowie z o2.pl Ewa Antonowicz z zielonogórskiej prokuratury.