Straż Miejska we Wronkach wystosowała apel do mieszkańców w związku z informacjami, jakie otrzymują funkcjonariusze. Chodzi o mężczyznę, który obnaża się w miejscach publicznych na oczach dzieci.
Straż Miejska w Łodzi przyłapała mężczyznę, który podrzucił swoje śmieci obok odpadów znajdujących się przy wejściu do budynku. Sytuacja miała miejsce przy ul. Senatorskiej. Reakcja była natychmiastowa. - Sprawca przyznał się do winy, otrzymał mandat z najwyższej półki - podaje łódzka SM.
Kolejny przykład na to, że nie należy brać cudzej własności. Pewien mężczyzna z Żyrardowa zabrał ze sobą biało-czerwony słupek ostrzegawczy. Pewnie nie spodziewał się, że Straż Miejska ma go na oku i kara go nie ominie.
Straż Miejska w Gliwicach opublikowała zdjęcie z kamery monitoringu, która zarejestrowała podejrzane zachowanie mężczyzny. Okazało się, iż dopuścił się on kradzieży drewna. Na miejsce przyjechał patrol, który zatrzymał rabusia, a sprawą zajmie się policja.
W Warszawie doszło do ataku na ekspedientkę osiedlowego sklepu. Kobieta bała się o swoje życie, ponieważ to nie było jego pierwsze zachowanie. Napastnik groził jej śmiercią i próbował uciec autobusem. 24-latek zachowywał się irracjonalnie, dlatego został przewieziony do szpitala.
Do groźnego incydentu doszło na osiedlu Złotego Wieku w Krakowie. Amstaff zaatakował 11-letnią dziewczynkę i dotkliwie pogryzł psa rasy maltańczyk. Właściciele agresywnego zwierzęcia byli nietrzeźwi i próbowali uciec z miejsca zdarzenia. W dodatku okazało się, że są oni poszukiwani przez policję.
Mieszkaniec Gdańska nie popisał się wyobraźnią. Najpierw zniszczył wartą kilkaset złotych blokadę na koła, po czym próbował odjechać. Ucieczkę udaremnili mu strażnicy. Okazało się, że 33-latek ma dużo więcej na sumieniu. Na miejsce wezwano też policjantów.
Straż Miejska w Gdańsku zatrzymała mężczyznę, który zignorował znak zakazu ruchu na ul. Słupskiej. Okazało się, że to przewinienie nie jest najgorszym, jakiego się dopuścił. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.
Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałkowy wieczór (20 stycznia) w Wejherowie, w którym w pewnym momencie na ziemi leżały trzy osoby. Strażnicy miejscy szybko ustalili, co działo się na chodniku.
Operator monitoringu ze Straży Miejskiej w Gdańsku wypatrzył kobietę, która kradła sztuczne kwiaty i inne dekoracje z ogródków restauracji. Złodziejce dekoratorce grozi do 7,5 roku więzienia.
W trakcie patrolu, nieopodal leśnej drogi warszawscy strażnicy miejscy zauważyli tajemniczą torbę w kratę. Chwilę później funkcjonariusze ujęli i przekazali policji mężczyznę, który krążył wokół podrzuconej w lesie kontrabandy. Co było w torbie?
Niecodzienna sytuacja w Wejherowie. Właściciel jednej z kamienic poinformował służby, że z budynku zostały skradzione drzwi. Gdy strażnicy miejscy zerknęli do nagrań z monitoringu, prawda wyszła na jaw. Zobaczyli człowieka, który niósł drzwi ulicami miasta.