5-letnia Oliwia z Gniezna trafiła do szpitala po brutalnym pobiciu przez ojczyma. Z relacji "Uwagi!" wynika, że stało się to pod nieobecność matki, która była z jedną z córek w szpitalu. Wspomniana matka miała zerwać kontakt ze znajomymi po wejściu w związek z domniemanym katem Oliwi.
5-letnia dziewczynka z Gniezna trafiła do szpitala z obrażeniami głowy i twarzy. 39-letni partner jej matki przyznał się do pobicia dziecka i został zatrzymany. Jak podaje "Fakt", sprawą zajmuje się sąd rodzinny, a rodzeństwo Oliwii może trafić do pieczy zastępczej.
Pięcioletnia Oliwia z Gniezna miała być ofiarą brutalnych kar stosowanych przez ojczyma. Dziewczynka była bita, podtapiana i karmiona papierem. Agresja miała nasilić się w momencie, gdy matka przebywała z dziećmi w szpitalu.
Sąd Rejonowy w Gnieźnie aresztował ojczyma pięcioletniej Oliwki, oskarżonego o znęcanie się nad dzieckiem. Dziewczynka miała być bita i podtapiana. Gdy Roberta S. doprowadzano do sądu, doszło do incydentu z udziałem dwóch kobiet.
5-letnia dziewczynka z Gniezna trafiła do szpitala z obrażeniami głowy i twarzy. 39-letni partner jej matki przyznał się do pobicia dziecka i został zatrzymany. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Po odbyciu 15-letniej kary za morderstwo żony, Mariusz S. opuścił Zakład Karny w Gębarzewie (woj. wielkopolskie). Zbrodnia, która miała miejsce w 2010 r., wstrząsnęła Gnieznem i całą Polską. Mieszkańcy są w strachu, boją się, że S. znów może zrobić komuś krzywdę.
Awantura w pociągu PKP Intercity relacji Zielona Góra - Olsztyn. Między dwoma pijanymi mężczyznami doszło do awantury. Pojawiły się doniesienia, że jeden z nich miał nóż. - Nie mamy takich informacji - mówi o2.pl asp. sztab. Anna Osińska z KPP w Gnieźnie.