Czwartek, 21 listopada, pozostanie w pamięci mieszkańców Bieździadki na Podkarpaciu jako dzień niewyobrażalnej tragedii. 65-letnia Maria B. i jej 45-letnia córka Anna P. zginęły w wypadku, gdy wracały z zakupów. Obie kobiety zostały potrącone przez samochód, którym kierował 65-letni mężczyzna. Zginęły na miejscu, zaledwie 300 metrów od swojego domu.
Mieszkańcy niewielkiej wsi Bieździadki na Podkarpaciu przeżywają ogromną tragedię. 21 listopada, zaledwie 250 metrów od swojego domu, zginęły dwie kobiety – 65-letnia Maria i 45-letnia Anna. Wypadek poruszył całą społeczność, szczególnie z uwagi na osieroconą 14-letnią córkę pani Anny.
Policjanci apelują o ostrożność, bo wraca metoda kradzieży "na przewałkę". To stara metoda oszustwa, polegająca na odwróceniu uwagi i przekazaniu pokrzywdzonemu jakiejś ilości gotówki. Jeden lub kilka banknotów pozostaje w ręku oszusta, który okrada ofiarę. Narażeni na nią są głównie starsi ludzie.