Mohammad Farooq chciał zdetonować ładunek wybuchowy w szpitalu St James's w Leeds w styczniu 2023 r. - informuje BBC. Wcześniej mężczyzna planował atak na bazę RAF Menwith Hill (Royal Air Force) niedaleko Harrogate (nie udało mu się dostać do środka z powodu zaostrzonych środków bezpieczeństwa).
Sąd Koronny w Sheffield uznał 29-latka za winnego przygotowywania zamachów terrorystycznych. Prokuratorzy stwierdzili, że mężczyzna planował "zabić jak najwięcej pielęgniarek" poprzez zdetonowanie bomby umieszczonej w szybkowarze.
Według BBC, w piątek Farooq został skazany na dożywocie, przy czym minimalnym wymiarem kary w jego przypadku jest 37 lat więzienia. Sędzia Cheema-Grubb powiedziała, że do szybkowaru włożono prawie 10 kg materiałów wybuchowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byłeś rozczarowany swoim życiem, zarówno osobistym, jak i zawodowym, ponieważ nie udało ci się osiągnąć wystarczającego standardu pracy, by zostać pielęgniarzem - oznajmiła sędzia.
Farooq, którego zespół obrońców opisał jako "osobę cierpiącą na spektrum autyzmu", oglądał "antyzachodnią propagandę" na TikToku i pobierał podręczniki dla terrorystów, w tym jeden, w którym instruowano, jak wykonać bombę. Mężczyzna był wówczas zatrudniony w szpitalu na stanowisku asystenta pielęgniarskiego.
Podczas procesu Farooq został nazwany "samotnym wilkiem, terrorystą". Na sali sądowej mężczyzna wyznał, że "zradykalizował się", czytając propagandę Al-Kaidy, która głosiła, że nie trzeba jeździć do obozów szkoleniowych, aby nauczyć się zabijać ludzi z Zachodu, a bombę wystarczająco dużą, by zabić dziesiątki osób, można wyprodukować w ciągu miesiąca.
Chciał zabić jak najwięcej osób
Jak ustalono, Farooq wysłał SMS-a do kolegi pracującego w szpitalu, w którym poinformował go, że na oddziale znajduje się bomba. Jednak - zdaniem sądu - nie chodziło o to, by ostrzec personel i pacjentów. Zamachowiec chciał w ten sposób doprowadzić do ewakuacji, by móc zabić więcej osób.
Plan się nie powiódł. Adresat wiadomości tego dnia nie przebywał na oddziale. Był w domu i nie odczytał od razu wiadomości, w związku z czym nie wszczął alarmu. Wówczas Farooq przystąpił do realizacji "planu B". Chciał "zdetonować bombę, gdy stołówka była pełna pielęgniarek" – wyjaśniła sędzia.
Pacjent powstrzymał terrorystę
Okazuje się, że to jednemu z pacjentów udało się odwieść mężczyznę od przeprowadzenia ataku. "To niezwykły, zwyczajny człowiek, którego przyzwoitość i życzliwość 20 stycznia 2023 r. zapobiegły okrucieństwu na oddziale położniczym dużego brytyjskiego szpitala" – podkreśliła sędzia.
Jak relacjonuje "The Guardian", feralnego dnia Nathan Newby palił papierosa przed szpitalem i zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Gdy zorientował się, jakie są zamiary Farooqa, namówił go do porzucenia makabrycznego planu i przeniesienia bomby jak najdalej od szpitala. Bohaterskiemu pacjentowi udało się uspokoić napastnika i powiadomić policję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.