Mateusz J. przez cztery lata więził Małgorzatę w komórce w niewielkiej wsi Gaiki na Dolnym Śląsku. Tam miał ją gwałcić, dręczyć i nagrywać. Jak się dowiadujemy, prokuratura wnioskuje o przedłużenie mu aresztu. W ostatnich dniach zapadła także zmiana, jeśli chodzi o zarzuty. - Prokurator uzupełnił zarzuty w zakresie kwalifikacji prawnej i czasu trwania przestępstwa - przekazała o2.pl Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.